Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Codzienność i mandala...


Wstałam wcześniej i jeszcze przed wypiciem kawy poszłam do ogrodu. Zasiliłam to i owo, wyplewiłam w ziołach, bo już ich widać nie było i zerwałam fasolkę szparagową na obiad. Po południu idę z Krzyśkiem porobić sadzonki z pożeczek czerwonych. Krzysiek dodatkowo ma wyciąć dzikie śliwki. Teraz dopiero piję kawę i planuję zajęcia na reszte dnia. Powinnam jeszcze zrobić parę słoiczków dżemu z gruszek. Mam też zamiar upiec ciasto - szarlotkę włoską. Zobaczymy jak mój organizm na nią zareaguje, bo na razie wagę trzyma i to co nabrał zrzucił. A wieczorem będę malować mandalę na podobraziu płóciennym. Bardzo lubię tworzyć mandale z tym, że do tej pory używałam kredek. Dziś po raz pierwszy chcę użyć akryli. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Myślę o kursie, ale jeszcze nie wiem czy się na niego zdecyduję. Tak sobie myślę, że dobrze by było poznać mandalę od kuchni...

  • iesz4

    iesz4

    29 sierpnia 2014, 11:52

    Nic dodać,nic ująć :)

    • araksol

      araksol

      29 sierpnia 2014, 12:08

      :)

  • Dana40

    Dana40

    29 sierpnia 2014, 11:08

    Jestem ciekawa twojego dzieła :) Pochwal się :)

    • araksol

      araksol

      29 sierpnia 2014, 12:07

      :)

  • jasia242

    jasia242

    28 sierpnia 2014, 23:46

    Wróżko mogłabyś pokazać jak taka mandela wygląda , co do pieczenia ciast to juz za rzeka sie że nie upieke , bo sama jem , tego nie ma w diecie.fasolke dziś kupilam , bedzie na obiad. Pozdrawiam i milej nocy.

    • araksol

      araksol

      29 sierpnia 2014, 12:07

      Jest zdjęcie pod nowym postem...

  • irena.53

    irena.53

    28 sierpnia 2014, 21:21

    Także zaczęłam zglębiać temat mandali.... Bo to różnie podchodzą do tego. Że wyrażamy w ten sposób siebie, że wzbogacamy własną duchowośc I swoje duchowe mozliwości, I że tak jak piszę Gilda 1969 że jest to sposób wewnętrznej medytacji a tym samym osiągania wiekszej rownowagi, mocy I własnych możliwości. A przede wszystkich równoważy , uspokaja stajemy sie bardziej pełniejsi otwarci I radosniej patrzymy na życie. Są piękne a jeszcze inne filozofie to malują a potem niszczą . Miłego malowania - pa

    • araksol

      araksol

      29 sierpnia 2014, 12:25

      Lubię pracować z mandalą, bo to działa bardzo intensywnie na wielu poziomach...

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    28 sierpnia 2014, 18:10

    Czekamy na zdjęcia :)

    • araksol

      araksol

      29 sierpnia 2014, 12:05

      Jest zdjęcie pod nowym postem. Oczywiście kiepskie, bo aparam mam jaki mam i robić też nie potrafię...

  • gilda1969

    gilda1969

    28 sierpnia 2014, 13:54

    Malowanie mandal jest fajną pracą, taką uduchowioną. Wszak to forma piękna, artystyczna medytacji. Miłego malowania:)

    • araksol

      araksol

      29 sierpnia 2014, 12:04

      lubię to robić z ym, że akrylami jest to bardziej przyjemne niż kredkami...

  • Alianna

    Alianna

    28 sierpnia 2014, 12:38

    Mam za sobą doświadczenie malowania mandali. Kiedyś zapragnęłam to zrobić i zrobiłam, nazwałam ją mandalą otwarcia. Pomogła mi :-)

    • araksol

      araksol

      29 sierpnia 2014, 12:02

      Mandale pomagają. Mnie dodatkowo malowanie wycisza...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.