Wstałam bardzo wcześnie i już się nie położyłam, bo przyszedł sąsiad, żeby mi pociąć drewno, którego cała sterta leży na podwórku. Będę miała czym palić w zimie. Takie wczesne wstawanie ma swoje plusy. Dziś jednak wolałabym pospać, ponieważ miałam taki przyjemny sen. Śniła mi się woda, głęboka, ciepła i kryształowo czysta. Pływałam w niej z przyjemnością, a w rzeczywistości pływać nie potrafię i na dodatek okropnie się boję głębokiej wody. Tak, że sen był niezwykły. W tej chwili już stoję obiema nogami na ziemi i piję kawę, a za chwilę zabieram się za pisanie. Powinnam napisać co najmniej 15 tekstów o różnej długości. Może będzie i więcej, bo może wskoczyć dodatkowe zlecenie a ja powitam je z ochotą...Może też zerwę trochę przytuli jak trawa obeschnie. Sporo jej się pojawiło w tym roku w pobliżu mojego domu co muszę wykorzystać. Trochę jej już zerwałam i teraz się suszy. Przytulia to bardzo przyjazne zioło, ale trochę w obecnych czasach zapomniane. Kiedyś stosowano je między innymi na guzy i wole i ja je mam zamiar wykorzystać na tarczycę z którą miewałam już problemy.
Z dietą jest wszystko w porządku i nadal waga spada mimo, że jestem na fazie z warzywami. Dziś schudłam 20 dkg, a zjadłam wczoraj wyjątkowo dużo. Dziś 17 dzień diety.
Menu:omlet z marchwią i skrobią kukurydzianą, budyń malinowy dukana, sałatka z tuńczyka i twarogu, placuszki z kalarepy w otrębach i kilka rzodkiewek.
iesz4
10 maja 2014, 07:31Ja ponoć też jestem zagrożona guzkami więc chciałabym zapobiegać ich powstawaniu.
iesz4
9 maja 2014, 07:32Ja też zbieram zioła, puki co to nazbierałam kurdybanek,kwiat mniszka lekarskiego na syrop i młodą pokrzywę,przytulię jeszcze nie zbierałam ale czas już to zrobić.Co do stosowaniu przy chorobach tarczycy to nic o tym nie wiedziałam.Jak ją zastosować przy niedoczynności?
araksol
9 maja 2014, 11:20O niedoczynności nic nie wiem wiem o guzkach i wolu...
gilda1969
8 maja 2014, 12:17O ziołach to już rzadko kto coś więcej wie, prócz tych popularniejszych jak mięta, pokrzywa czy przyprawy. A to wielka wiedza przecież, dziś mówią, że "ludowa":) Kiedyś nie było aptek, antybiotyków w zastrzykach ani witamin w pigułkach a ludzie się jakoś leczyli. Fajnie, że sięgasz do tych starych, sprawdzonych sposobów bez niepotrzebnej chemii. Oby pomagało. Brawo za kolejny spadeczek:)
araksol
8 maja 2014, 22:58Zobaczymy...
Alianna
8 maja 2014, 10:16Dzięki za przedstawienie przytulii. Buźka
mania131949
8 maja 2014, 10:13Ta przytulia to jest taka "czepliwa" i odrobinę lepka i "parząca"? Miłego dnia!
araksol
8 maja 2014, 22:58tak jest czepliwa ale nie parzy...