Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Praca kolczyki i kotlet...


Wstałam dzisiaj wcześnie i od razu zabrałam się za pracę. Ostatnio pracuję w serwisie gdzie udziela się porad na temat pożyczek i banków. Praca fajna i nikt mi nie narzuca ile postów mam dziennie napisać. Piszę około 40 i kończę, bo nie tylko pracą człowiek żyje. Dzisiaj dodatkowo pisałam też teksty na inny serwis, a po południu już w celu relaksu malowałam kolczyki. Pomalowałam wstępnie 4 komplety/każdy kolor inny/. Jutro będę kończyć z tym, ze powoli, bo to już będzie precyzyjna robota. Później oczywiście medytowałam i robiłam zabieg Reiki tym razem dla siebie z intencją schudnięcia. Oj coś to czarno widzę. Za dużo porażek już było na tym polu i przestałam sobie wierzyć.

Dzisiejsze menu: kotlet schabowy, ziemniaki, surówka i 3 kromki chleba w tym 1 z dżemem morelowo - jabłkowym/ domowym/ oraz 2 z pomidorem. Z dietą to nie ma nic wspólnego.
  • lemoone

    lemoone

    23 lutego 2014, 08:08

    tylko tyle zjadłaś?

  • alicja205

    alicja205

    23 lutego 2014, 08:02

    Ale z Ciebie pracowita kobietka :) Tylko postów.. imponujące. A kolczyki chętnie bym zobaczyła, może jakies fotki wrzucisz? Miłego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.