Jestem dziś w dobrym nastroju, cieszę się życiem i uśmiecham się od rana mimo ponurych min tych z którymi się stykam. Siedzę w domu i to mnie pewnie tak cieszy. Wyjazd mam dopiero jutro, a i tak na chwilkę tylko. A później dwa dni laby w domowym zaciszu. Zakupy zrobione, pilne prace wykonane, ocieplenie idzie i nie ma się czym martwić ani denerwować. Cieszy mnie też to, że żyję sobie po swojemu czyli zajmuję się tym co lubię, nie muszę chodzić codziennie do pracy i jestem względnie zdrowa. Wprawdzie nie mam tyle pieniędzy ile potrzebuję i na wszystko muszę składać, ale cóż nie można mieć wszystkiego. Coś za coś. Tak sobie myślę, że to dzięki mojej wdzięczności do losu za to jak mi darzy tak dobrze mi się układa. I obym zawsze myślała pozytywnie, bo to uprzyjemnia życie i bardzo je ułatwia.
Dzisiaj czeka mnie dzień nicnierobienia, bo nawet obiadu gotować nie będę, ponieważ Krzysiek jedzie do brata i tam pewnie, jak zawsze, czymś go poczęstują. Wróci dopiero wieczorem więc całe popołudnie będę miała dla siebie i nikt mi nie będzie marudził. Jeszcze nie wiem co będę robiła oprócz słuchania muzyki, ale coś pewnie zdziałam. Coś fajnego ...
Dieta nadal ścisła bez grzeszków. Menu: jogurt, twaróg z tuńczykiem, placuszki dukana, zupka cambridge, 2 jajka na twardo z odrobiną majonezu i piórkami cebuli.
magdasobejko
30 stycznia 2014, 19:30ja też dietkowo ok.ćwiczenia ok.Ale dzień miałam do kitu noc strasszna.więcejna moim profilupozdrawiam
mania131949
30 stycznia 2014, 19:06Trochę jesteśmy do siebie podobne w tym lubieniu nicnierobienia! :-)))) Miłego wieczoru!!!
Nieznajoma52
30 stycznia 2014, 18:27Bo najważniejsze jest jak się czujemy z własną osobą i czy się po prostu lubimy. Miłego...
ewakatarzyna
30 stycznia 2014, 16:29Dokładnie. Nie ma nic gorszego od wiecznego narzekania. Grunt to pozytywne myślenie. Mi tylko brakuje ludzi i ruchu. trudno tak z ciągłego biegu i wszystkiego na wczoraj czuć się nagle dobrze uziemiona na wsi, z dala od ludzi.
mefisto56
30 stycznia 2014, 15:36Ważne jest to , że czujesz się dobrze i czas leci w/ g Twojego rytmu źycia !!!! To wpływa dobrze na dietę i samopoczucie !!!! Gratuluję takiej równowagi !!! Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego wieczoru !!! Krystyna
Dana40
30 stycznia 2014, 15:31Tak trzymaj jak najdłuzej :)))
alicja205
30 stycznia 2014, 14:40Masz świetne podejście do życia. Zamiast wpadać w depresję, że nie pracujesz Ty cieszysz się tym co masz. i znajdujesz w tym dobre strony. Super. Musze się tego uczyć od Ciebie :) Mnie nie zawsze się to udaje, czasem wpadam w przygnębienie, ale nie pozwalam sobie długo na takie stany. Wiem, że potem mam tylko krok od depresji..
Alianna
30 stycznia 2014, 14:34O tak, pozytywne nastawienie do życia to więcej niż połowa sukcesu :-)