Dzisiaj się nie ważyłam i nie będę bo tak dzień po dniu to bez sensu ale troszeczkę musiałam wagi zrzucić skoro przez cały dzień wczorajszy mało jadłam. Mało czyli jogurt, 2 małe ziemniaczki z 2 łyżkami fasolki z czosnkiem w śmietanie, 1 bułeczkę wielkości kajzerki pieczoną w domu, 2 nieduże brzoskwinie i jabłko. Piłam też oczywiście zioła i robiłam sobie zabiegi reiki na usprawnienie trawienia. A oprócz tego medytowałam też z labradorytem co jest wskazane przy otyłości. Dziś również dietę trzymam i planuję jeść niewielkie porcje choć dania, które mam zamiar zrobić raczej dietetyczne nie są. Szczególnie jaskółcze gniazda są kaloryczne bo to i mięso mielone i bułka tarta...Za to ruchu będę miała dzisiaj trochę więcej bo muszę jechać na pocztę wysłać obraz. który niedawno namalowałam a który znalazł nabywcę i przy okazji uzupełnić zapas ziół a, że samochodu obecnie nie mam trochę będę musiała się nachodzić...A po powrocie też się wylegiwać nie będę bo muszę robić przetwory czyli fasolkę szparagowa i chutnej z brzoskwiń...
A jednak się zważyłam i jest bardzo dobrze bo kolejne 0,7 kg mniej...
fitnessmania
19 września 2013, 17:15Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
MadameRose
31 lipca 2013, 15:16Gratuluję utraty wagi! ;) Co do twojego pytania na moim bogu...kaszę gryczaną przyrządziłam z oliwą z oliwek, imbirem, ziołami, papryką żółtą, pomidorem i ketchupem pikantnym pudliszki.