Więc po trzymaniu takiego powera od razu DZIŚ wzięłam się za ćwiczenia :) Nie ma od jutra, później, potem, za godzinkę.. i dzień minie.. stracony !
Za pół roku dodam swoje zdjęcia porównawcze i swoje porównawcze pomiary !
Będzie spadek w cm.. będzie na 100% ! ;)
I tak dziś (naśladując moją mentorkę ;) ćwiczyłam:
I menu z dziś (w sumie już wczoraj) 08.01
ŚNIADANIE:
szklanka mleka 1,5% 108kcal + 1 łyżka musli orkiszowego sante 37kcal + 3 łyżki płatków kukurydzianych 45kcal + 3 łyżki musli błonnikowego z kokosem sante 60kcal + łyżka granoli orzechowej 50kcal = 300 kcal
II ŚNIADANIE:
bułka graham 185kcal + masło 37kcal + wędlina 50kcal + 2 rzodkiewki 4kcal + łyżeczka groszku konserwowego 5kcal + pół marchewki 6kcal + pół łyżeczki sezamu 15kcal + 4 migdały ok 25kcal + łyżeczka sosu na bazie jogurtu o 10kcal = 337kcal
PRZEKĄSKA:
chochla zupy pomidorowej zabielona 3 łyżkami mleka 2,5% = ok 100kcal
OBIAD:
2 naleśniki 340kcal + serek danio waniliowy 168kcal = 508kcal
KOLACJA: powtórka z naleśników, nie mogłam się powstrzymać , więc 2 naleśniki 340kcal + 2/3 serka danio waniliowy 112kcal = 452kcal
razem: 1697 kcal
Troszkę dużo i wiem, że niezbyt dobrze same naleśniki zajadać.. no ale cóż, czasu nie cofnę.. Pyszne były ;)
nowyplan
9 stycznia 2014, 06:22Pewnie że dasz radę tyle kobiet daje radę czemu nam miałoby się nie udać. Trzymam kciuki.
virginia87
9 stycznia 2014, 02:22Mel B daje super efekty wiec ćwicz ćwicz :-) tylko ja bym dołożyła tiffany boczki bo są świetne te cwicze
Angela104
9 stycznia 2014, 01:54Też ćwiczę z Mel B i efekty są :) Pyszne jedzonko :) Powodzenia ;)