Witam
Właśnie skończyłam mój pierwszy w życiu killer - morderce W prawdzie wytrwałam tylko 32min i mój trening oceniam na 70% to nie zniechęcam się w żadnym razie. Spociłam się jak świnia, ale super uczucie! Mam nadzieję, że następnym razem wytrzymam chociażby minutę dłużej..
Styczeń | ||
Dzień | Skalpel/Killer | WODA |
3 | skalpel | 1L |
4 | killer 32min | 1L |
5 | ||
6 | ||
7 |
|
|
Dietowo całkiem ok, trzymam się moich postanowień (zero chleba i słodyczy). Jutro juz zaczne wstawiać foty menu, żeby się jeszcze bardziej motywować.
Postępy w postanowieniach styczniowych:
3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Byłam ostatnio na zakupach i wpadly mi w ręcę spodnie w rozmiarze S. Kupiłam 2 pary tudzież jedne prawie się prawie, prawieee dopinają, drugie troszke mniej Ale uważam ten fakt za świetną motywację do działania bo obie pary bardzo mi się podobają. Każdy sposób jest dobry, a co!
Udanej soboty Wam życzę :*
DietetyczkaNaDiecie
4 stycznia 2014, 21:12nigdy nie ćwiczyłam - widzę że muszę spróbować ;-)