Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dwa dni Dukana

Sukces  dzisiaj zaczelam trzeci dzien Dukana, jutro zrobie pomiary bo nie moge znalezc centymetr. Wczoraj, i przedwczojac caly czas padalo i zimno, za to moj mezus i synus sa w Algerii i jest 45 st.Nie wiem co gorsze ta plucha czy taki upal. Ja chce cieplo, no nie 45 st ale ok 22. Moja corka w tym tygodniu zwiedzala Uniwersytet Oxfordzki, zostala wytypowana jako jedna z  najlepszych uczennic, uniewrsytet jej sie podoba ale bardzo sie trudno dostac. Zmykam do pracy to jest jednak najlepszy sposob na trzymanie diety.