ja dzisiejszy dzien tez uznaje za udany, bo mimo urodzin malenkiej tragedii nie bylo. ogolnie zjadlam 4 chrupkie z wedlina drob.i serek wiejski z rana kolo 9.30, na obiad 13.30 60-70g kaszy gryczanej z odrobin ą gulaszu (mieso indyka, marchew, pietruszka, groszek zielony) i dużo buraczków z cebulką. potem na tych urodzinkach kawałek cieńki tortu z madzią na pół ;) , kawałeczek jabłecznika i kawałęczek serniczka (małe kosteczki,ponad polowe mniejsze niz dostaję sie jak sie w cukierni na sztuki kupuje) i wypiliśmy po piwie. potem koło 20 wypiłam szklanke (180 ml) soku marchew, jablko, banan i tyle. a biegania i załatwiania troszkę miałąm.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
LoseControl
16 stycznia 2013, 20:26super, pewnie ze takie slowa mobilizuja oby tak dalej :)no i wrzuć jakies foto :)