no i dzien zaknczony sukcesem :) chcialam troche dluzej cwiczyc, cwiczylam godzinke i 15 min, ale po pierwszych 30 min dałam niezłego czadu, wszystko przemoczone. wiec jestem zadowolona :) z jedzeniem sie utrzymałam tak jak było w planach. można zasnąć spokojnie hehe :)