No i po zawodach. 9 miejsce w grupie wiekowej i 70 w generalnej kobiet i mężczyzn razem na 179 osób. Całkiem nieźle, ale szkoda, że tak się opuściłam. W zeszłym roku zajmowałam 3 miejsca. No cóż, nadmiar kilogramów i brak właściwych treningów. Ale humor dopisuje, pogoda słoneczna, około 16 stopni. Ale jeszcze w sezonie pozostało 5 etapów tym turnieju, więc jak się postaram, to chociaż raz odbiorę jakiś medal. Było by miło, ale do tego- trzeba się wziąć do roboty. Ale dieta i intensywne treningi- jakoś ciężko połączyć, bo musieliby na metę karetkę wzywać. Ale NORDIC WALKING gorąco polecam.
A i byłam dzielna- nie zjadłam pączka i żurku z kiełbaską, który mi przysługiwał po zawodach.
Jestem SUUUPERi spaliłam przy okazji z 500 kcal.
ulotna2013
26 maja 2013, 16:20Fajnie :) gratuluje