Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tak dla przypomnienia:)


Przygodę z SB zaczęłam w 2010 (hm chyba) roku, idzie mi całkiem dobrze, lubię takie jedzonko, ale ZAWSZE odpuszczam latem, bo piwo, wyjazdy itp.

No i nie mam dużo do zrzucenia, generalnie jak trochę przytyję to momentalnie robią mi się grube uda, pupa i oponka na brzuchu!

Wczorajsze menu:

kawa+mleko (2x)

ś: twarożek 3% z cebulą, szczypiorkiem, rzodkiewką i ogórkiem zielonym, mięta (w pracy)

przekąska1: jogurt naturalny (w pracy)

o: grillowana pierś z kurczaka zapiekana z pomidorem i plasterkiem żółtego sera (w pracy)

posiłek4: zupa-krem brokułowa

k: talerz rozmaitości (2 plastry chudej wędliny, 2 jajka na twardo z odrobiną majonezu, 1/3 papryki, 2 rzodkiewki, 1/3 pomidora, 1/3 ogórka zielonego, herbata)

pozdr

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.