Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam wszystkich pragnących zgubić zbędne kilogramy. Jeśli chodzi o pytanie co mnie skłoniło do odchudzania? to to by czuć się dobrze we własnym ciele zawsze miałam problemy z nadwaga ale po urodzeniu dwójki dzieci moje ciało totalnie się zmieniło.Mam motywację i chcę wyglądać atrakcyjnie dla męża, dzieci a przede wszystkim dla siebie!!!Chcę doczekać dnia kiedy wejdę do sklepu i będę szukała ciuszków w rozmiarze 40 a nie 44.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4401
Komentarzy: 98
Założony: 11 stycznia 2013
Ostatni wpis: 22 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aniuleczkaaa123

kobieta, 39 lat, Bydgoszcz

174 cm, 84.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 października 2014 , Komentarze (14)

Witam dziewczynki !!!

To moja juz ostatnia proba z odchudzaniem albo teraz albo nigdy. MIalam na wprowadziny do naszego nowego domu schudnac a tu zostalo tylko "miałam". Przy tym całym zamieszaniu z  przeprowadzką i z nerwami które mi przy tym towarzyszyły jadłam co popadło.Jutro rano staje na wagę i zobaczę z czym kolejny raz startuje napewno będzie katastrofa. No ale sama sie do tego doprowadziłam więc mogę być tylko zła na siebie. KUrde dziewczyny sylwester się zbliża ja w maju komunia syna naprawde to pora juz sie ogarnać.Na koniec wrzucam wam foteczke mojej '''figury" i mojego ulubionego miejsca w domku czyli mojej kuchni wybaczciena tymzdjeciu nie mam jeszcze lamp bo z mezem nie mozemy sie co do nich dogadac :P . pozdrowionka i zyczcie mi powodzenia.

7 czerwca 2014 , Komentarze (3)

CZesć dziewczynki!!!

Mój wpis dzisiaj nie ma nic wspólnego z odchudzaniem bo dzisiejszy dzień poświeciłam na pieczenie torcika dla mojego synka Patryka który jutro kończy dwa latka. Na wadze dziś nie stanęłam bo w tym tygodniu zero ćwiczeń i diety mam nadzieje ,że za tydzień będzie lepiej.

17 maja 2014 , Komentarze (2)

Cześć dziewczynki!!

Dziś sobota więc rano wparowałam na wagę patrze a tu 84,1 czyli 1,8 kg w dół bardzo się cieszę bo w tamta sobote było 85,9 . Diete trzyman chodz powiem że i czasem coś złapie słodkiego ostatni posiłek jem o 18 i potem juz nic jedynie woda lub herbatki. Od poniedziałku biegam nawet w czwartek deszcz mnie w drodze złapał ale za to wróciłam szybciej i więcej spaliłam. Mam nadzieje,że wytrwam w tym postanowieniu i takie spadki bedę odnotowywać co tydzień. To tyle dziewczynki ide ogarnąć łazienkę bo resztę juz posprzątałam im szybciej się wyrobie tym wiecej czasu dla siebie. Weekend samotny z dzieciaczkami bo mężuś musiał jechac wczoraj w trase wiec kiepsko. Buziaczki pa

10 maja 2014 , Komentarze (8)

NO i jest tak jak sie spodziewałam dziś rano weszłam na tą moją wagę a tu...... 85,9 kg. Nosz ku.... jak mogłam do tego dopuścic. Muszę sie wkońcu ogarnąć bo masakra. Mam 3 mce żeby schudnąć 10 kg więc drogie Kobietki ruszam tyłek i biorę się za siebie bo dużo pracy przede mną. Najgorsze dla mnie to bedą słodycze ale jakoś trzeba z nimi walczyć. Pozdrowionka dla WAs papa

5 maja 2014 , Komentarze (4)

Witajcie Dziewczynki!!!

Zaczynam wszystko od nowa chodz powiem szczerze nawet nie wiem ile aktualnie mam na liczniku bo nawet nie wchodzę na tą moją wagę, żeby sie nie przerazić. Ale planuje to uczynić w sobote bo zawsze to był mój dzień ważenia i niech już tak pozostanie. Biorę się za siebie bo wakacje sie zbliżają a tu wstyd ubrać obcisłą bluzkę. Mam motywację bo chcę na parapetówe w naszym nowym domku wyglądać szczupło bo to bardzo ważny etap w naszym życiu. A nigdzie nie bedzie mi dobrze jak sama ze sobą się źle czuje. Pozdrawiam Was dziopki i bede tu teraz zaglądać bardzo często i dzielić sie moimi postępami.

23 marca 2013 , Komentarze (5)

Cześć Wszystkim!!!


No i kolejna sobota czyli dzień mojego ważenia ten tygodniowy spadek na wadze mnie jeszcze bardziej zmotywował bo waga dziś pokazała równe 78,00kg czyli 1 kg w dół nawet nie wiecie jak się cieszę chodz po swiętach nie zdziwie się jak pokaże spowrotem 80,00kg ale póki co jest dobrze od 13 stycznia już poszło 8 kg a od początku roku 10 kg:) Więc muszę dążyć do tego żeby na roczek synka 8 czerwca zobaczyć te 70kg :) jak to mówią za marzenia sie nie Płaci hehe:) to kochane Wam też życzę spadków żeby tak co tydzień nam kilogram znikał:) Pozdrowionka dla Was a ja uciekam dalej do Świątecznych porządków!!!

16 marca 2013 , Komentarze (6)

Cześć Kochane!!!:)


Dziś rano było wielkie ważenie i postanawiam juz w tą sobotę zmienić paseczek bo  waga pokazała równe 79,00 kg czyli od tamtej soboty 0,2 kg w dół szału nie ma ale zawsze coś. A dziś mąż mi mówi, że wystarczy już tego odchudzania i mogę już tak ważyć a ja mówię że jeszcze 9 kilo a on że chyba zwariowałam:). Ale żonka będzie dalej walczyła chodz do tej równej siedemdziesiątki mam nadzieje że się uda bo waga teraz spada bardzo powoli ale do wakacji jeszcze dużo czasu:) dobra dziewczynki zmykam coś popracować bo wieczorkiem planujemy jakiś wypad z mężusiem w końcu dwa tygodnie żeśmy się nie widzieli:( Pozdrowionka kochane i miłej soboty:)

9 marca 2013 , Komentarze (4)

Hej!!!




witajcie kochane ja dziś jestem całkowicie wykończona właśnie ogarnęłam domek bo cały dzień spędziłam na budowie musiałąm posprzatać bo panowie do tynków wewnętrznych przychodzą dobrze że brat mi trochę pomógł bo niektóre dechy były takie ciężkie, że sama bym nie dała rady ich przenieść a mężuś niestety ten weekend w trasie:( dziś już nie siadam na rowerek bo nie mam sił zresztą obiegałam się dziś z góry na dół więc ruch jako taki był więc dziś odpuszczam! a tak wogóle rano stanęłam na wadze i..... i super bo pokazało 79,2kg czyli 7 z przodu jest ale nie zmieniam  paska bo kto wie co po weekendzie wyskoczy hehe!  jutro wybieram sie z bratową męża na jakieś zakupki, kawę i  ciachoo a co tam raz na jakiś czas mogę zgrzeszyć. to trzymajcie sie dziewczynki i wytrwałości w dalszej walce:)

2 marca 2013 , Komentarze (1)

Hej dziewczynki!!!


Dziś jest mój dzień ważenia niestety waga juz spada coraz wolniej dzis zobaczyłam 80,00kg wiec nie jest źle chodz troche w tym mojej winy bo są dni kiedy sobie odpuszczam. ten tydzień był pełen grzeszków bo  mężuś miał kilka dni urlopu więc jak jemu cos dobrego przygotowałam to nie mogłam sie oprzeć i też jadłam wszystko co popadnie:( ale zaczął sie nowy miesiąc więc czas wziąść się naprawdę ostro za siebie żeby nie zaprzepaścić tego co już osiągnęłam! a nie było łatwo!!! to tyle kochane biorę się za ogarnięcie domku bo wieczorkiem trzeba znależć troszkę czasu dla siebie:) Pozdrawiam i życzę sukcesów wagowych:)

18 lutego 2013 , Komentarze (3)

HEj Dziewczynki ten weekend był dla mnie pełen grzeszków w niedziele rano dopadłąm do szarlotki a późnym popołudniem wybrałam się z mężem i dzieciaczkami na pizzę zjadłam 3 kawałki z owocami morza a potem popiłąm żurawinowym reedsem.Czuje po sobie że trochę  odpuściłam więc dzisiaj postanowiłam jechać na aerobic z koleżanka jest o 19 więc jestem w pełni gotowa w drogę! mam nadzieje ze w sobote waga nie odnotuje wzrostu czas się pilnować z tym jedzonkiem:) Uciekam sie trochę wypocić!!! Pozdrowionka dla Was i miłego wieczorku:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.