Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zasłużyłam na klapsa

10 października 2011

... a właściwie na porządne lanie.W weekend popłynełam poprostu. Nie zasłużyłam na dzisiajszą nagrodę (-0,3kg ruszyła o się ).

Mam nadzieję, że to szybko opanuję.

szepczaca12
11 października 2011, 10:55

Oj oj tam:P Przecież się ruszyło:D A to najważniejsze^^
boloo
10 października 2011, 22:54

buhaha ja tu prawiłam o staraniu się a sama dziś popłynęłam, eh :/
zofia142
10 października 2011, 22:34

Czasem nie przerywaj diety jak jesteś głodna to pij wodę i jedz marchewkę .Moje zdjęcia są z Tyrolu w Austrii Ja tu pracuję ale już tęsknię za krajem .Pozdrawiam
mate1
10 października 2011, 15:28

-0,3 w dół no to brawo, ja po weekendzie zawsze mam wzrost wagi nie ma bata bardzo żadko waga pokazuje tyle samo co w piątek czy sobotę. Więc moje ogromne gratulki i buziolki
dukanka1985
10 października 2011, 11:03

pogrążony zasługuje na kopów 2 miliony :D
takaja27
10 października 2011, 10:32

swietny masz tn awatar!!!
boloo
10 października 2011, 08:53

musisz się bardziej postarać :(