W sierpniu idę na wesele w tej sukience, czy mogłybyście doradzić jakie dodatki wybrać do niej ? Jakiego koloru itp ? Na pewno bez naszyjnika, kolczyki wkręcane
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kamillla1991
26 czerwca 2013, 19:02aktualnie gonię pasek :(( schrzaniłam przez sesję. Myślę że mam jakies 2 kg wiecej
Kamillla1991
26 czerwca 2013, 18:08ja bym zalożyła perełki. Jakieś drobne kolczyki i bransoletkę
sisi944
26 czerwca 2013, 16:58Dodatki w odcieniach beżu i złota proponuje : ) Czerwona szminka - buty fajne by byly nude z podeszwa czerwoną :)
AneeS
26 czerwca 2013, 16:04ojejkuuu zrobię tak samo , buty nude kupię, tylko jeszcze dylemat z torebką, koleżanka mi proponowała, że pożyczy czarną kopertówkę z paroma złotymi ćwiekami, jeszcze jej nie widziałam, ale wydaje mi się, że za " ciężka " może być
ojejkuuu
26 czerwca 2013, 15:56mam taką samą sukienkę tylko z czarnym dołem ;) byłam w niej na sylwestrze, założyłam do niej delikatne czarne kolczyki i delikatną czarną bransoletkę i wg mnie wyglądało to ok ;) sukienka sama w sobie jest błyszcząca ;) nie potrzeba do niej wielu dodatków, bo za ciężko by to wyglądało ;)
Existebam
26 czerwca 2013, 15:46Ja bym się pobawiła przy nogach - jakaś bransoletka na stopę, disajnerskie buty. Góra sukienki jest zbyt 'przepychnięta', by dodawać więcej.
AneeS
26 czerwca 2013, 15:45Dziękuje bardzo za pomoc :)
GlossyLady
26 czerwca 2013, 15:44Obawiam się, że czarne buty do tej sukienki mogą wyglądać...hm...dość topornie. Wybrałabym nude. A co do torebki - nie musi być w kolorze butów, ja jakoś zupełnie nie widzę jej w takich barwach.
AneeS
26 czerwca 2013, 15:40Myślałam właśnie o czarnych , małych kolczykach i bransoletce, a co z butami i torebką ? Czarne czy nude ?
GlossyLady
26 czerwca 2013, 15:39Ja bym postawiła na dużą ilość bransoletek - w barwach brązu, może czerni...złota chyba już za dużo.