Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
oto moje włosy :D


Natchnął mnie jeden z tematów na forum. Któraś z vitalijek dodała zdjęcie swoich włosów - byłam zachwycona. Po czym stwierdziłam, 'Ej, Anka, przecież twoje włosy wcale nie są krótkie' no i poprosiłam, aby zrobiono mi zdjęcie, chętnie się podzielę, bo aż się zdziwiłam:
macie też przy okazji kawałek mojej figury :) zdjęcie jakością oczywiście powala, bo było robione kalkulatorem :D


Dzień zaczęłam fantastycznie - od pożywnego śniadanka: pół bułeczki, kromka chleba, sałata, pomidor, jajko, sos czosnkowy (jestem wielką fanką. robię najlepszy sos czosnkowy na świecie, nawet jeżeli dorzucam do niego majonezu. no ale... umówmy się, łyżeczka majonezu na dwa kubeczki jogurtu naturalnego to nie jest zabójstwo:D), drugie śniadanie - banan. obiad - makaron, łopatka duszona z ogóraskiem kiszonym, podwieczorek - pół banana i pomarańcza, kolacja - kubek rosołu... no i właśnie...było u mnie moje cud chłopczę... i chyba głupio było mu, że mnie objada ze słodkości to mi je podstawiał pod nos tak, że nie było się jak wykręcić.(no bo on nie wie że się odchudzam... bo nie.... jakoś tak.... nie:P) I tak jestem z siebie całkiem, bo przy tych całych namowach zjadłam dwie kostki czekolady  i paczkę petit beurrów. wiecie, tę malutką, 3 herbatniki chyba. a siedzieliśmy cały wieczór i pół nocy :D i film oglądaliśmy...a wiecie jak to do filmu :/

za to ten cały w miarę przyzwoity dzień zapiłam szklanką fanty. sama ze sobą.tak od czapy. nie wiem skąd mi się to wzięło. no ale trudno.

Warto wspomnieć, że koło południa zaliczyłam mój workout na ładne nózie. zakwasy podtrzymuję, żeby przez przypadek nie przeszły :D no i pięć pompeczek. przydałoby mi się jakieś wyzwanie pompkowe.... Ma ktoś? :) 

motywaje jak zawsze - przeszukałam wczoraj internety, mam zapas na najbliższe kilka wpisów, hihihi :D

 
mój ideał <3 




nie pamiętam już czy chciałam coś jeszcze napisać... może to, że trzymam za Was kciuki! pamiętajcie i tak jesteście piękne, ale jak się postaracie... to, no wiecie, KLĘKAJCIE NARODY :D



xoxo, 
Aneczka


ALBO SIĘ MA WYMÓWKI
ALBO SIĘ MA WYNIKI.
będę powtarzać do znudzenia. a potem jeszcze trzy razy więcej.

  • fijka89

    fijka89

    24 lutego 2014, 10:33

    Piękne, długie włosy :)

  • Mirajanee

    Mirajanee

    24 lutego 2014, 04:50

    Bardzo ładne włosy. Moje mimo że długie, są niestety osłabione, przez co nie powalają tak kondycją. Miłego dnia życzę :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.