Wreszcie ruszyłam na spacer mimo deszczu humor dopisuje
Wzięłam wózek i spacerowałam
Poczułam się jak dziecko - zawsze uwielbiałam taką pogodę ...najlepsza
pogoda na zabawę to deszczyk i kalosze..ach
A teraz to mówię - o pada to nici ze spaceru i znowu tłuszczyk w domu rośnie.
Tym razem założyłam moje Reeboki easy tone 1,5 roku w szafie podobno wyszczuplają haa się okaże .Trzeba wszystkiego spróbować.
Dietę od 4 dni trzymam
dzisiaj 110,3
zaraz popadnę w szaleństwo wagowe
Jomena
20 listopada 2015, 19:38to patrzę wczorajszy wpis a nie mam go na tablicy...czemu ? ja nie lubię deszczu, ta pogoda teraz mnie dobija, mój młody już teraz w życiu nie usiedzi za folią w wózku a inaczej nie ma szans na spacer, ciągle pada...trzymaj się dietki dobrze Ci idzie !!!
Monika123kg
19 listopada 2015, 12:44Pamiętaj jak mój urwis był malutki to czy deszcz ,śnieg czy zimno - spacer murowany musiał być :D .... Potem kiedy urósł ....przyszło na mnie lenistwo :/ !!!! ALE kiedy zaczęłam się zdrowo odżywiać wóciłam do deszczowych spacerów,byle tylko nie być chorym :D
andziafb
19 listopada 2015, 15:34Dokładnie zgadzam się i witam w gronie ,ważymy tyle samo nawet wzrost ten sam ....Działamy wspólnie :))