Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 18 - dzień Kobiet


Na początku:
Wszystkiego NAJ... w tym dniu dla wszystkich Pań

wczoraj nie było ćwiczeń, próbowałam, ale głowa mnie bolała i kręciło mi się, więc odpuściłam, aby nie ryzykować, dziś koleżanka też mówiła mi, że ją głowa bolała..

A w pracy jak to w pracy. Znów są babeczki (na dzień kobiet) i znów pewnie się skuszę. Nie potrafię się im oprzeć, bo mają krem adwokatowy i dżem, a do tego są samodzielnie robione przez sekretarkę... dodatkowo chłopcy się spisali nie uwzględniając akcji plaża, czyli kiero dał czekoladę truskawkową, a kolega małe rafaello ( zjadłam 2 :/ )


ale reszta dietkowo:
śniadanie: jogurt naturalny 0% + otręby, pół bułki z ziarnami, mandarynka (2 rafaello)
2 śniadanie: sałatka, jabłko, 3 mandarynki, (babeczki?)
obiad: pomidorówka, naleśniki
kolacja: (?)

+ ćwiczenia + spacer (zakupy, bo szukam adidasów i kurtki, więc połażę i zrobię kilometry dzisiaj)
  • 02mama08

    02mama08

    8 marca 2012, 15:29

    Ja sie cieszę, że dzień kobiet jest raz w roku :) Tak wiec jutro będzie lepiej :)

  • smoczyca1987

    smoczyca1987

    8 marca 2012, 11:25

    dzisiejsze kalorie to najwyżej pójdą nam w cycki!! :)) zobaczysz!! :))

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    8 marca 2012, 09:26

    Wszystkiego naj,naj słoneczko i spaaaaaaaaadku Wagi :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.