Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale pełna...


bigos na obiad... taki jak zawsze tylko bez zasmażki więc lżejszy i zamiast chleba 2 kromki chrupkiego pieczywa i 2 pieczarki... mmm... nie wzięłam dużo a wypełniło mnie, mamusia się postarała i zrobiła chudziutki :)

kolacja, jogurt z musli + szklanka wody przed tym

i od 1,5h mam uczucie wypełnienia w brzuszku na maksa, wciąż trzymam się zasady by po 18 nie jeść

sałatka do pracy gotowa: marchweka, papryczka, łyżka ryżu i garść słonecznika, polane cytryną i posypane pieprzem... - zdrowo i dietetycznie

jeszcze teraz poćwiczę, jutro się ważę, zobaczymy co waga pokaże
  • TAINTA

    TAINTA

    24 lutego 2012, 08:20

    A MNIE SIĘ NIE CHCE ĆWICZYĆ I KONIEC NIC NIE PORADZĘ :-((( SAŁATECZKA PYCHA!!

  • smoczyca1987

    smoczyca1987

    23 lutego 2012, 20:56

    to ja też poproszę taką sałatkę ;)) u mnie też jutro ważenie, ale jestem dobrej myśli :))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.