Od tygodnia ważę tyle samo - 61,9 kg. Faktem jest, że ostatnio niewiele ćwiczę, bo mam inne zajecia. Z dietą jest całkiem w porządku, choć zdarzyło mi się 3 razy już zjeść słodycze w tygodniu. Staram się jednak, żeby kalorie ze słodkości nie przekraczały 100-150 kcal, wliczam je w bilans i byłoby wszystko okej, gdybym chudła. No nic. Jestem cierpliwa. Niebawem mam nadzieję, wstawię jakieś zdjęcia porównawcze, bo patrząc po wymiarach, to ubyło mi po centymetrze tu i ówdzie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.