Cześć Wam
Macie takie chwile, gdy czujecie potrzebę włączyć muzykę do ćwiczeń i gdy energia bijąca od dźwięków aż przenika Was do głębi? Ja jestem uzależniona od muzyki, stąd nie wyobrażam sobie treningu w ciszy Przy ćwiczeniach cardio najczęściej włączam film, ale podczas ćwiczeń siłowych potrzebuję takiego kopniaka energetycznego Najczęściej jest to mocne uderzenie, rockowe lub metalowe
Jeśli macie ochotę, to zapraszam na chwilę muzycznej wędrówki
Cień na ścianie... Czujecie się czasem odsunięci od nurtu życia przez swoją otyłość? Brakuje Wam pewności siebie? Nie umiecie wyjść ze swojej skorupy? To tak, jak ja... wiele lat uwięziona w swoim ciele, którego nigdy nie potrafiłam zaakceptować... Dlatego walczę, bo chcę to w końcu zmienić.
Walczę ze swoim największym wrogiem - samą sobą i moimi złymi przyzwyczajeniami. Walczę z konsekwencjami swojego lenistwa... Nie zapominam o swoich marzeniach z przeszłości... walczę, by były wciąż żywe... Tygrysie oko, to dreszcz walki...
Za każdym razem, gdy patrzę w lustro... wszystkie zmarszczki stają się wyraźniejsze... Musisz przegrać, żeby wiedzieć jak wygrywać...
A kiedy nadchodzi zwątpienie mówię sobie - powstań i walcz... spójrz w światło... odpychając chmury na bok... walcz o lepszy dzień... nie jesteś przegrana... jeszcze raz, jeszcze jedna próba...
Wiruję niczym burza w środek bitwy... bitwa się zaczyna... zwycięstwo będzie moje!
Chcę zwyciężyć... chcę z podniesioną głową i błyszczącymi oczami wrócić w chwale...
Trochę patetyczny kawałek na koniec, ale cel mam wielki i zdołam go osiągnąć I tego również Wam wszystkim życzę
Buziaki, przyjemnego popołudnia! I nie zapomnijcie o meczu
PS. A na koniec dodatkowa motywacja do ćwiczeń
Ewcik12
26 lipca 2018, 20:39Cześć Ja też ostatnio pobudzam się muzą do życia, a te dwa kawałki sprawiają, że ciało się samo zrywa do ćwiczeń: DJ Antonio - Out My Mind i Fall Out Boy - My Songs Know What You Did In The Dark (Light Em Up) Powodzenia w dążeniu do celu życzę!! :-)
Amas9
4 sierpnia 2018, 08:09Fajnie, że masz swoje ulubione kawałki, które dodają Ci adrenaliny :) Z takim energetycznym motywatorem na pewno osiągniesz swoje plany :) Trzymam za Ciebie kciuki :)
Fallen95
21 lipca 2018, 18:41ooo masz podobny gust muzyczny co ja ;d
Amas9
4 sierpnia 2018, 08:06O, to wspaniale :) Bardzo mi miło spotkać bratnia duszę :) Zwłaszcza, ze wśród znajomych i rodziny jestem wyjątkiem :P
KochamBrodacza
19 lipca 2018, 12:41Muzyka dobra na wszystko :)
Amas9
4 sierpnia 2018, 08:05To prawda, muzyka potrafi dodać energii, poprawić nastrój, towarzyszyć uśmiechowi :) Uwielbiam i nie umiałabym chyba żyć bez muzyki ;)
annaewasedlak
16 lipca 2018, 08:20Ja ostatnio preferuję ciszę muzyka drażni mnie ale to minie.
Amas9
4 sierpnia 2018, 08:01Oj, ja nie umiałabym tak w ciszy żyć :) Ale oczywiście każdy ma swoje preferencje :) Buziaki, wspaniałego weekendu :)
martiniss!
15 lipca 2018, 18:44Veiczyc koniecznie z muzyką. Ilekroć czwicze bez muzyki to czuję się wykończona a z muzyką odczuwam wręcz satysfakcję z wysiłku ;))
Amas9
4 sierpnia 2018, 08:00Oj, ja mam tak samo :) Takie pobudzenie daje niesamowite przełożenie na trening :) No to walczymy i nucimy ;) Miłego dnia Ci życzę :)
WielkaPanda
15 lipca 2018, 08:55Świetny wpis! A teraz się uśmiejesz: ja swego czasu do biegania puszczałam sobie stację disco polo:))) Normalnie nie strawilabym ani jednego takiego utworu ale te rytmiczne pląsy jakimś cudem współgrały z rytmem mojego biegu:))) Czad, nie? Hehe.
Amas9
15 lipca 2018, 11:55Dziękuję Ci pięknie za miłe słowa :) A muzyka, czy w zasadzie dźwięki disco polo, to dla mnie motywacja jedynie do śmiechu :D I ja nie umiałabym przy nich biegać - dlatego szacun dla Ciebie :) Ale wiesz, najważniejsze to znaleźć coś takiego, co będzie nam pomagało w naszych wyzwaniach :) Dlatego jeśli Tobie odpowiada, to pięknie, i tego się trzymaj :) Radosnej i słonecznej niedzieli dla Ciebie :)
WielkaPanda
18 lipca 2018, 07:28Hehe:)
clio
14 lipca 2018, 21:10Super wybór, przyznaję, że Turisas nie znałam, ale mi się podoba, trochę mi przypomina Sabaton. A tak w ogóle to marzy mi się fitness club z muzyką rockową, może wtedy zaczęłabym chodzić.
Amas9
15 lipca 2018, 11:54Dziękuję Ci za komentarz i cieszę się, że mój wybór Ci się spodobał :) Tak, to prawda, kluby z taką muzyką to marzenie :) Sama z wielką przyjemnością bym się zapisała nawet na codzienne treningi :D Turisas słucham sporadycznie, ale ten akurat kawałek, który tu wrzuciłam, mnie mocno motywuje :) Sabaton również lubię, choć ostatnio trochę mi się "przejedli" ;) Przyjemnej niedzieli z ciekawą muzyka Ci życzę :)