Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
63 dni!!! Bieganie zaliczone...


Sobota minęła i dobrze... generalnie zaliczam ten dzień do udanych. Jadłam w miarę ok, ale raczej nieregularnie i bez przejadania, wypiłam za mało wody, ale to jest mój problem jak siedzę w domu. W pracy stawiam butelkę 0,5 l na biurku i popijam... skończy się biorę kolejną, a w domu jakoś nad tym nie do końca panuję... no trudno.

Co najważniejsze udało mi się przebiec wczoraj 9,5 km...skrócona trasa, bo po długiej przerwie. Wierzcie mi, że wychodziłam na ten bieg pełna obaw...ale jestem mile zaskoczona... nie miałam zadyszki, nie piekło mnie w klatce... wiadomo...biegłam dużo wolniej, ale nie straciłam całkiem kondycji, myślę, że szybko wrócę do poprzedniej formy. Jedyny dyskomfort to oblodzone drogi, chodniki a nawet grunty...i część drogi musiałam pokonać spacerem. Poza tym pogoda była cudna, słońce i mróz -6st...było wspaniale!

Podobny obraz

  • Nocka23

    Nocka23

    12 lutego 2017, 23:11

    Brawo :) nareszcie pobiegalas jestem z Ciebie mega dumna ze wreszcie sie zmobilizowałaś :) bixiaki

    • am1980

      am1980

      13 lutego 2017, 08:04

      Dzięki kochana;;;))) teraz już pójdzie z górki, miłego dnia

  • chanach77

    chanach77

    12 lutego 2017, 19:53

    Jeżeli biegać to tylko w zimie, wprawdzie nie należę do osób które jakoś szczególnie upodobały sobie tą aktywność, ale próbowała i zimą jest zdecydowanie przyjemniej. Podziwiam wynik.

    • am1980

      am1980

      12 lutego 2017, 20:33

      Kiedyś tego nie rozumiałam w początkowej fazie mojej przygody z bieganiem, ale tak zdecydowanie przyjemniej biega się zimą niż latem, ja akurat kocham bieganie i wracam po 2,5 miesięcznej przerwie w bieganiu, także dopiero się rozkręcam, w każdym bądź razie dziękuję za słowa uznania, zawsze jest to motywujące, pozdrawiam;;;)))

  • Berchen

    Berchen

    12 lutego 2017, 18:06

    podziwiam , gratuluje i zycze sukcesow!

    • am1980

      am1980

      12 lutego 2017, 18:37

      Bardzo dziękuję, dopiero się rozkręcam...

  • kirsikka_10kg

    kirsikka_10kg

    12 lutego 2017, 17:57

    Podziwiam! Ja dzisiaj miałam mieć dzień odpoczynku ale jednak przeszłam się szybkim marszem z wózkiem i też jestem zadowolona :)

    • am1980

      am1980

      12 lutego 2017, 18:36

      Choć jestem obolała, bo mięśnie dają o sobie znać, to czuję się super, myślę, że wiesz o czym mówię;;;)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.