Wczoraj podczas biegania pobłądziłam i zamiast przebiec 10 km przebiegłam 14 i gdyby nie to, że sprzedaliśmy samochód i chwilowo nie jesteśmy zmotoryzowani zadzwoniłabym po odsiecz, a tak odkryłam, że...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Annanadiecie
19 sierpnia 2015, 12:34nonoo 14 km - szacun! Przypadkiem podniosłaś sobie poprzeczkę i to mocno:-)
am1980
19 sierpnia 2015, 12:36Owszem, podniosłam poprzeczkę ale bardziej z przymusu... wczoraj sprawdziłam w moim krokomierzu i dokładnie było 14,64 km, ale póki co mam zamiar poprzestać na 10 km...
Pokerusia
18 sierpnia 2015, 15:03Podziel się ta siłą bo ja niestety nie ma mocy nawet, żeby zaplanować bieganie a co dopiero przebieć 14km! Brawooo!
am1980
18 sierpnia 2015, 17:25dziękuję, akurat z mobilizacją do ćwiczeń nie mam problemów... gorzej z poskromieniem apetytu
aleksface
18 sierpnia 2015, 13:43Zazdro !!! !4km ? WOOOW
am1980
18 sierpnia 2015, 13:45Bardziej z przymusu niż szczerej chęci, ale dałam radę
vitani91
18 sierpnia 2015, 11:05wow 14 km ja ostatnio tyle biegalam poltora roku temu... teraz po takiej dlugiej przerwie jak przebiegnie 3km i sie nie przewroce to bedzie mega sukces :)
am1980
18 sierpnia 2015, 11:08nie żartuj, ja biegłam wczoraj biegałam 4 raz, a w piątek był mój pierwszy raz, byłam w Bieszczadach i przebiegłam w 1 godz. 7,8km.. więc ty jak wcześniej biegałaś to na pewno masz moc...
KASI2013
18 sierpnia 2015, 10:02... same plusy :) pośladek rozmasowany ? ... ja wczoraj również podczas biegu naciągnęłam sobie mięsień tylni uda z tej radości że dźwigam już parę deko mniej... ale po późniejszych treningach które zaliczyłam kąpieli i posmarowanie maścią ... dzisiaj już bez żadnych bóli mogę zaliczać kolejne :D
am1980
18 sierpnia 2015, 10:05żebyś wiedziała, pośladek rozmasowany przez męża, wybiegany i mimo to dzisiaj żadnego bólu, choć myślałam, że po tych nad programowych km dzisiaj się nie ruszę...