Praca wydrukowana! We wtorek jadę odwieźć, do środy postaram się zamknąć zaliczenia. A potem pozostanie czekać z założonymi rączkami do 16 czerwca i będę mieć mgr przed nazwiskiem.
Biegało mi się dziś tak sobie. Zmęczenie tygodniem zaczyna ciążyć. Ale postaram się wieczorem zrobić trochę ćwiczeń na mięśnie brzucha i ćwiczeń siłowych.
Bilans:
przed bieganiem (8.30): pół banana
śniadanie (10.30): 5 łyżek domowego muesli z koktajlem bananowym (kefir, odrobinę mleka 1,5%, cynamon)
obiad (14.00): 5 małych kotlecików kalafiorowych z pietruszką, sałatka (rukola, sałata, pomidor, ogórek, por, cebula, oliwki zielone i czarne), szklanka soku pomidorowego
podwieczorek (w planie 16.30): koktajl (pietruszka, ogórek, cytryna, woda), mała miseczka truskawek
kolacja (w planie 19.00): sałatka z wędzonego kurczaka, fasoli, kukurydzy, z odrobina jogurtu i ketchupu
trening: https://www.endomondo.com/workouts/531630783/22258...