Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 15


Wow, waga się ruszyła. Sukces. Parę centymetrów też poleciało. Wiadomo, że chciałoby się widzieć wyniki już-teraz-natychmiast, ale trzeba cierpliwie czekać i robić swoje. 

Dziś testowałam bieganie na czczo. Podobnież spala się więcej tłuszczu, i tak dalej, i tak dalej... zobaczymy. Zważyłam się, zmierzyłam, zobaczymy za tydzień. Jak się biegało? Nie wiem, czy to wynik tego na czczo czy może dwóch dni odpoczynku od biegania, bo jakoś nie miałam ani siły, ani entuzjazmu. Ale 50min biegu zaliczone.

Bilans:

(przed bieganiem - 7.20): pół banana

śniadanie (9.00): pół banana, pół szklanki owsianki z jogurtem wiśniowym

obiad (12.00): pierogi z kapustą i grzybami

podwieczorek (16.45): jabłko, marchewka

kolacja (19.30): serek wiejski z ogórkiem, rzodkiewką, papryką czerwoną

Trening: https://www.endomondo.com/workouts/524636129/22258...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.