Jak widac powyzej - poranek byl ciemny. Tak ciemny ze wydawalo mi sie ze jest gleboka noc. Wlaczylam muzyke relaksacyjna, i probowalam sie relaksowac. Wyszlo mi to nawet niezle bo zasnelam spowrotem;)
Czeka mnie dzis farbowanie wlosow bo chyba lepiej zrobic to tu I miec z glowy. W PL moze byc ciezko z czasem.
***
Nad ranem lece do PL (w koncu!!!) . Oslo poki co nieco zasypane sniegiem ale pozniej ma padac deszcz wiec swiateczna aura zniknie. Grunt to nie zaspac na budzik o 3 45! Ostatnia noc to byla jedna wielka pomylka. Rzucalam sie po lozku do 4 rano.. mam nadzieje ze dzis bedzie lepiej.
Zaraz silka, potem ogarnianie chaty zeby wrocic do czystego m. Ale i tak znajac zycie kurz znikad sie pojawi w ciagu 2 tyg.
Babok.Kukurydz!anka
22 grudnia 2024, 08:46sądzę, ze też ciężko byłoby ci termin w polsce znaleźć. Teraz chyba kazdy idzie do fryzjera i są kolejki ;)