2dni z MI minely szybko i przyjemnie. To jak z Bondem. Zawsze milo wracac, a filmy z Cruisem sa na netflixie obecnie tylko do walentynek.
Widzialam fajny przepis, ktory dzis wyprobuje na kolacje. Ugotowany ziemniak, rozgnieciony i podmazony na chrupko, na to serek phili - nie mam ale zastapie hummusem, avocado, I losos wedzony.Nie mam, wiec bedzie losos z patelni. Do tego jakas mala salatka I voila! Trzeba wykanczac a nie wyrzucac resztki.
Co do jedzenia - dzis wpadlam do azjaty zeby kupic rzeczy na poke bowl a tu taki smakolyk. Suszone nori z sola morska. Przepyszne!! Malutka paczka i smiesznie, bo to mialy byc 2 porcje a wciagnelam na momencie cale 4 (!!!) gramy produktu. hahahaha. Jak 4 gramy to maja byc 2 porcje to pojecia nie mam..
Do tego moja ostatnia, zakitrana w szafce kawa ( do zaparzania) z wakacji zycia w Japoni, i przerwa w sprzataniu kuchni duzo przyjemniejsza od razu. Dzis od rana nie bylo cieplej wody, opoznilo to ogarnianie ale magicznie gdy zaczelam myc gary po obiedzie - wrzatek wrocil.
**
Po fizjo poczulam przyplyw mocy, silka zaliczona. Krokow 10k nie ma ale raczej juz nie bedzie. Robilam dzis leg press i samo wejscie po schodach z zakupami po 8k spacerze z plecakien czuje do teraz.
Zaraz okres, wiec tylko czekac na jeszcze wiekszy niepokoj wewnetrzny, puchniecie z niczego i krzywy humor. Choc to ostatnie to juz jest i nie chce odpuscic. Mecze sie sama ze soba. Dopiero jak sie wyladuje na silce to troche mi przechodzi.
Ehh nie tak to wszystko mialo wygladac. I nie zeby porownywac sie do innych, ale czasem trudno sie temu oprzec..
Sorbetmalinowy2024
5 lutego 2025, 12:21Super że masz swoje miejsce na reset dla.glowy i emocji. Brawo że walczysz o siebie ❤️💪
Sophia1729
5 lutego 2025, 11:27Porównania do innych nie mają sensu. Inni żyją w innych światach, mają inne uwarunkowania. Ty to Ty:). Fajne te kimnori 😍