Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kroki...


Tyram i tyram. Jest szansa ze nowa praca w koncu sie zacznie od 1.07. Oby. Bo ruch ruchem ale przy 27 stopniach i oblozeniu non stop mam dosc. Jednak dalej jest to niepewne wiec czekam.

Staram sie wstawac wczesniej - skoro i tak o 7 przychodza walic pod oknami/ i lub ryczy podnosnik/ i korzystac ze slonca. Delkolt juz spalony. Choc jak na zlosc dzis i wczoraj pogoda juz sie popsula. Moze i lepiej to czerwona skora zbrazowieje...

Plany na dzis ambitne - kupione w ikeii kwiaty przesadzic, ogarnac mieszkanie i polezec. Z norweskim. Wczoraj popoludniu nadrobilam troche sluchanie in3h ogladalam seriale...bylam tez na szczepionce i reka mnie boli wiec za duzo to sie nia nie chce dzis namachac. Bardzo sprawnie szczepienie szlo, i troche nie rozumiem czemu w tak malym kraju dopiero 2.5mln jest zaszczepionych?!! Az tylu nie chce? Bo niby moja grupa wiekowa byla ostatnia... nawet 18-25  zrobili przed.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.