Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak nie umiesz - wez pomoc


Tak tez zrobil wlasciciel mieszkania. Napisalam ze ma przyjechac z wiertarka. Przyjechal z ojcem ktory trzymal narzedzia:)  grunt ze zrobia co ma byc i nie bede musiala przymykac drzwi zeby sie przebierac bo jest to troche irytujace. Poki co siedze w parku i czekam az skoncza. Mam nadzieje ze ojciec jest bardziej obrotny niz syn.

Niewazne ze mieli byc popoludniu a przyjechali o 11. Po ciezkim tygodniu w pracy, ledwo wstalam przy piatym budziku o 10 40. Akurat zeby sie wykapac i podniesc materac zeby doszli do okna.

Chodzi za mna sushi. Dzis umowilam sie na piwo. Nie chce mi sie isc jak cholera ale przekladalysmy juz 2 razy wiec 3 raz nie wypada. Tymbardziej ze musze odebrac cos z PL i jej zaplacic.

W tygodniu nie mam czasu na nic. Doslownie. Nim odespie robote, zjem sniadanie i sie wykapie mam max 3h zeby wychodzic do pracy. Jak wstane wczesniej to ok, zrobie wiecej ale potem wieczorem w pracy mam juz dosc wszystkiego i wszystkich.

Dzis mam wolne wiec pogoda oczywiscie nijaka. Z opalania nici. Na przekor jak zawsze. Piekne rozowe nike ktore zamowilam i mialam w planach ubrac do rozowych spodenek i kolorowej 0spodnicy - przyszly owszem ale sa za male..i nie bardzo rozumiem dlaczego. Bo rozmiarowka sie niby zgadza, na metce w srodku tez tyle cm ile powinno byc - a but zamiast 10.5 UK ma napisane 9.5 UK. Babskie nike sa inne czy jak?! Moja frustracja jest na wysokim poziomie. Nienawidze kupowac butow z uwagi na duzy rozmiar, ludzkie komentarze i brak kobiecych kolorow ...... wiec cieszylam sie na ten zakup. A tu nie wyszlo. Jak zwykle z butami.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.