Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Stare czasy. Stare zdjecia. Wspomnien czar.


Jakos tak sciegnelam z polki album ze zdjeciami. Przez podstawowke, liceum, pierwsza wielka milosc, druga milosc bez szans na nic bo kurduplem byl niesamowitym. Cala masa wspomnien. Obozy zagraniczne, wycieczki rodzinne. Jakby to inne zycie bylo. Tak odlegle ze prawie zapomniane. Ja w blond wlosach.. ja w krotkich wlosach..ze znajomymi z ktorymi do dzis mam kontakt z moze 3 osobami. Inna ja. Zupelnie inna.

Myslalam zeby pokazac V czesc tych zdjec, ale nie wiem czy to nie zrodzi 1000 pytan kim sa ci faceci na zdjeciach..bo ukryc nie mam co, ale co innego jak o kims opowiadalam a teraz wskakuje jego twarz. I fakt ze te zdjecia trzymam. W polsce co prawda, ale jednak. Pomysle.

***

Oczywiscie sie wygadalam ze album mam. Powiedzialam ze wysle zdjecia za dnia. Bo swiatlo jednak odbija. Ale jutro przesle. Jak patrzylam na te fotki to taka bylam na nich ... niespokojna.

***

Po wczorajszym spotkaniu z kolezanka.. czesciowo spokoj, czesciowo gorycz. Odczuc cala masa. Ale spokoj jakis taki tez. Mieszanka uczuc.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.