Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wydreptane i wyjechane 17km


Dzien wolny do leniwych nie nalezal. Co to to nie. Na biezni wydreptane 45min i 6.5 km, bez jakiegos wiekszego problemu. Grunt to cos dobrego na you tube wlaczyc i lecimy z koksem. Po silce sauna, a potem rajd rowerowy po sklepach w poszukiwaniu tostera. No i mam. Taki sredni cenowo, nie za duzy. Z wyjmowalnymi wkladkami. Przetestowany. Cieple kanapki - jak ja sie stesknilam! Pyszne i gotowe w kilka minut.

Wczoraj obejrzalam ps. Kocham cie. Ale sie naryczalam. Teraz gdy V jest przed chemia i wszystko znowu stoi przed wielkim znakiem zapytania nie moge takich filmow ogladac. Za bardzo ten smutek mnie rusza. I z niesprawiedliwoscia nie moge sie pogodzic.

Ogrzane mieszkanie jest tak przyjemne ze musze pamietac by zabrac czapke bo po pracy ma byc juz -1. Czyli jak zwykle szybciej tu chlodno. na polnocy ma byc snieg juz w piatek. Ciekawe kiedy tu spadnie..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.