Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kettle i zakwasy


Wczoraj pobawilam sie kilkoma kettlami. Jeden byl taki piekny, duzy i kolorowy.. zachwycal oko, 24 lb zywej przyjemnosci;) po zabawie z nim dzis podniesienie sie z lozka i siad na krzesle to male wyzwanie.  Dawno nie czulam takich zakwasow. Wiec leze i odpoczywam przed praca.

W dzien wolny poszlam z kumpela na wino i lody. Piekna pogoda. Schlodzone wino. Taki maly chill. I mimo ze ona jest sporo mlodsza, to jak na razie to jedyna osoba w mojej pracy z ktora sie dobrze dogaduje i ktora ma ochote pracowac...

Widoczki takie..

Bardzo relaksujace. Mieszkanie nad woda ma swoje plusy. Choc mieszkajac w PL czy w UK jakos nigfy takiej przeprowadzki nie rozwazalam. Tu nie da sie uciec.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.