Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kopenhaga ..


Chwile mnie nie bylo..

Wlasnie wrocilismy z krotkiego wypadu z Danii. Kopenhaga jest piekna, ale szczerze mowiac Oslo bardziej mi sie podoba.  Rejs statkiem byl absolutnie fantastyczny. Pogoda piekna! Widoki cudne! Wykupilismy dostep do Wifi wiec telekonferencje z rodzina z gornego pokladu, popijajac winko o 22ej gdzie jasno jak w dzien - jak najbardziej na miejscu;)

Slawna syrenka ponizej;)

Nie pisalam ale czytam Was. Motywacja mi siada. Waga mniej wiecej taka sama.  A powinna leciec w dol bo do urlopu 5 tyg .. no ale co zrobic. Czuje sie przepracowana i wypluta z energii. W pracy jest co robic i po wylataniu 15km jedyne o czym marze to szklaka wina a nie wstanie na silownie rano.

Jakos musze sie z tego wybic. Ale jeszcze nie wiem jak.

  • am1980

    am1980

    19 czerwca 2019, 14:24

    W zeszłym roku zwiedzałam Kopenhagę...rzeczywiście piękne miasto i syrenkę też odwiedziłam:) pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.