Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plany na leniwy dzien..


Draznic mnie zaczyna waga. Serio... tak ciezko zeby cos ruszylo? Serio?! Widze inne pamietniki #pozdrawiam cie Creativity90;))# i tam tylko minus minus maly zastoj minus.. a u mnie to jak orka przez mokre pole z gradobiciem w twarz. Uffff...

Na domiar zlego polamaly mi sie paznokcie i tak pieknie je rownalam zebami bo nie moglam znalezc pilnika, ze znowu mam rece jak u znerwicowanej pietnastolatki. Oby szybko urosly!

Pogoda nie rozpieszcza. Rower stoi przypiety. 2 dni mrzawka a dzis rano jakby snieg padal.. cierpliwie czekam dalej... a chcialam jechac pod skocznie narciarska. Poczeka.. tymczasem poszlam na silke. I uwaga. Przemoglam sie do meskich luster. Sztangi dalej nie wrocily na swoje miejsce a jakos nie mialam dzis nastroju na cardio. Wiec poszlam miedzy goryli;D akurat tak sie dobrze zlozylo, ze  za duzo osob tam nie bylo, a co lepsze krecilo sie tez kilka dziewczyn.. wiec tak jakos razniej jak na pierwszy raz mi bylo. 30min sie powyginalam. I starczy. Nogi juz mi sie trzesly czy to w przysiadzie czy w wykroku, rece bolaly jak podciagalam sztange.. Starczy.  Wroce tam. Na pewno. Choc musze przyznac ze po 2 dniach przerwy od silku mam lenia. Moze to tez i wina pogody, bo deszczosniegobicie nie jest zachecajace..zmulone biale niebo tez raczej niezbyt.

Dzis wolne, i poza wyrzuceniem smieci, i zrobieniem obiadu # dorsz juz czeka az salatka od chinczyka sie przegryzie w lodowce!# nie musialam zrobic nic. Tzn w teorii bo zestawienie miesieczne powinnam wyslac szefowi, ale jakos mi sie nie chce..jesc nie wola, poczeka;D 

Chyba nadrobie youtube.. jakos ten tydzien tak szybko zlecial, Wam tez?

***

Wpadla mala drzemka...i wymyslilam, ze w Ndz moze przejedziemy sie na skocznie. Beda Polacy skakac. Na zawodach nigdy nie bylam. Tak z ciekawosci chociaz zobaczyc jak to wyglada ma zywo bym chciala. Cenowo nie jest to tania zabawa, ale raz sie zyje. I pamiatka bylaby fajna. Tym bardziej ze w ramach jednego biletu mozna fajnie spedzic czas. Tylko pytanie czy uda mi sie namowic na to wyjscie V...

Z okazji wolnego...galareta zniknela.taka mini kolacja nim naprawde zglodnieje..

  • xylogic9393

    xylogic9393

    5 marca 2019, 20:31

    Aj z tą wagą to brak mi słów! Mam wrażenie, że wszyscy chudną tylko nie ja. Na dodatek przeklęty @ mi się zbliża- koszmar! Waga w górę, cyc boli, słodkie by się zarło! ehhh

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.