Takie jak i pytanie w tytule - taki dziś nastrój. Moja ex przyjaciółka wyjeżdża w tym tygodniu na stałe (za facetem z którym spotkała się 5 razy...ale mniejsza o to) poza Polskę i jakie jej zdziwienie, ba nawet foch że ja nie zasugerowałam spotkania. Na jej sms że musimy się spotkać nie miałam najmniejszej ochoty odpisywać. W dupie mam kogoś kto zastępuje mnie, kimś innym. Osłabienie przyjaźni przez związek - rozumiem (bo wiadomo...
) ale przez inną laskę?A teraz fochy. Nie ze mną te numery! W zapracowanym światku pracy na część etatu i siłowni, chociaż i bym miała 40godzin wolnego... nie zamierzam poświęcać na taką osobę nawet 15min.
Dzień 3 insanity za mną. Zasapanie ogromne. Ale trening zleciał szybko (z niedowierzaniem że jeszcze TYLEEE minut do końca, jakie było moje zdziwienie kiedy nagle się skończył...! Coś pożytecznego dla siebie zrobiłam! Teraz mogę się lenić na maxa jak tylko wrócę z roboty:D
laptop dalej leży i czeka na jakąś podpowiedź odnośnie napięcia na stykach taśmy od pseudoinformatyka z forum. Niby temat obejrzało 80osób od wczoraj, a tylko JEDEN potrafił coś zasugerować??A reszta co? uczyła się na pamięć?
furcek
11 lipca 2013, 13:12sorry, p90x?:)
furcek
11 lipca 2013, 13:11trening px80?:)
annna1978
11 lipca 2013, 13:08widać nie jest Ci szczególnie bliska:)