Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rzymianie bójcie się!:D


Tak tak tak!!! We wtorek dogaduje szczegóły..i wszystko póki co wskazuje na to, że w  kwietniu szykuje się całkiem wypasiony urlop!Już nie mogę się doczekać!!! :D

Ćwiczenia z dziś:

Jillian 6weeks 6pack o poranku
Body pump (zajęcia)
Bieżnia 30min (386kcal)

Ide w zaparte i nie pije:D No bynajmniej do dziś! Impreza w pracy dziś wieczorem..nie poszłam. Wybrałam trening.Poza sympatia czy antypatią przeważył aspekt praktyczny-miałam nie pić w tygodniu.Żadnych %!.Jutro.Bo na jutro do babeczek, na które zresztą muszę jeszcze znaleźć przepis, coś chyba się znajdzie..cioteczka (94lata) stwierdziła, że jedno pifko na pół to z chęcią wypije! I jak tu odmówić?Nie wypada:D

Tabeleczka zamykająca tydzień zmagań



Znowu nie ma 25km. Eh, może za tydzień. W końcu tą prędkość rozpracuje:D

Od tygodnia puszczam co wieczór-non stop - Heartbeat - Enrique i jakaś laska...baaardzo fajny kawałek i oczy same się zamykają!
  • Seeley

    Seeley

    1 marca 2013, 23:07

    Ciara ;-) Powodzenia :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.