Nastrój podły, ale może coś się jeszcze zmieni...słońce! Widzę słońce!! Skoro już mam soczewki (w końcu, w końcu!!!) to zaczynam czaić się na okulary słoneczne...tyle że to chyba jeszcze troszkę za wcześnie...........?
Ćwiczenia z dziś:
Spinning (zajęcia)
Bieżnia 30min (400 kcal)
Czy mi się chce czy nie, na siłownie iść trzeba!Jutro mija miesiąc od kiedy zaczęłam się mierzyć (nie mylić z ważeniem:) I jestem ciekawa końcowego rezultatu,....bo tygodniowe spadki są obiecujące...Mimo wpadek w weekend, ale ehhh... piwa nie odmówię na mieście..i urodzinowego ciasta tymbardziej....skoro ja urodziny mam za miesiąc i też chcę COŚ zrobione przez siostrę:)
Tak więc jutro wielkie mierzenie i oficjalne statystyki...może nawet fotka na użytek prywatny, bo coś tam zaczyna być widoczne, ale widząc się codziennie w lustrze nie mam dość dystansu....
Dziś w siłowni spotkałam puszystą kobietę w saunie. Też była na spinie.I gadka szmatka.blabla..i że ma cukrzyce i stąd taka gruba..ale po 3min już mi powiedziała co miała na kolację..i czy cukrzyca czy nie, to na pewno nie było ŻM :) Stąd przyszła na siłkę, spalić to co wczoraj zeżarła (to już cytat:). Fajna babka:D Lubię ludzi z dystansem do siebie!
Julcia0050
5 lutego 2013, 13:15Przesyłam trochę pozytywnej energii! głowa do góry ;)):*