Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa


Waga bez zmian 82,9 kg. Jutro oficjalne ważenie.

Wczoraj byłam grzeczna, znów kusił mnie wafelek, ale odłożyłam, przy samej kasie :p Wieczorem jedynie skusiłam się na pół piwa, ale pyszne było i nie żałuję. Był to wyrób księcia małżonka i syna, mają nowe hobby. Ale trzeba im przyznać, że wyszło rewelacyjne. Nie powiem wam, co to za rodzaj, bo się nie znam, za to oni rzucają nazwami jeden przez drugiego, gdziekolwiek posmakują piwa. A jak zaczęli wybrzydzać... Teraz dojrzewa w butelkach już drugi rodzaj.

Syn dostał się na AGH w Krakowie. Do Warszawy i Wrocławia również, jednak liczy się tylko Kraków. Szukamy teraz stancji dla 2 lub 3 chłopaków, od października. Ten trzeci prawdopodobnie załapie się na akademik. Jakbyście miały namiar na coś przystępnego cenowo (do 500 zł od głowy), to dajcie znać.

Córka kończy już studia. Całe szczęście, bo podwójnie nie wytrzymalibyśmy finansowo. Jeszcze w październiku obrona pracy i wyjeżdża do Belgii z chłopakiem, który dostał stypendium doktoranckie w Gent. Mam nadzieję, że Paula znajdzie tam pracę w swoim zawodzie. Zawsze mogłaby już gromadzić doświadczenie i staż. O nią jestem spokojna, jest zaradna, da sobie radę. Gorzej z Olkiem, to taki syneczek mamusi. Przyjdzie całkiem osiwieć, ale co tam i tak się farbuję, więcej, czy mniej siwych, co za różnica.

Zmykam na rower (zakochany)

  • Grzybol

    Grzybol

    17 lipca 2014, 08:43

    Jestem pełna podziwu, odłożyc wafelek przy kasie, ja znalazłabym pełno wymówek, że od jutra i.t.d SUPER!!!!!!!!!!. Jeśli chodzi o dzieci to u mnie podobnie, córka po studiach, robi aplikacje, pracuje. Syn za rok matura i pełen luz :)))

    • alam

      alam

      17 lipca 2014, 10:31

      Tak... My też od października zostaniemy sami :( Dobrze, że pies się nigdzie nie wybiera ;)

  • mada2307

    mada2307

    16 lipca 2014, 14:37

    Mój mąż też robi swoje piwo, na razie dwa razy po 20 l, zwykłe i pszeniczne, zestaw "zrób to sam" dostał od syna...

    • alam

      alam

      16 lipca 2014, 20:22

      Moim też wychodzi ze 20 litrów. Pszenicznego jeszcze nie robili, ale mają w planach. :)

    • mada2307

      mada2307

      16 lipca 2014, 21:14

      Wg mnie było lepsze niż to "zwykłe", ale to rzecz gustu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.