Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wreszcie ruszyłam d..., a w zasadzie D... ;)


Włączyłam sobie filmik "Mamma Mia" i heja w drogę!

Przejechałam 43 km i to z jaką przyjemnością :)))) Uwielbiam ABBę :)
Tego mi było trzeba! I wczorajszego spania! Dzisiaj mam zupełnie inne nastawienie do świata i nawet power mi wrócił. Tylko, żeby jeszcze ta wredna waga była bardziej łaskawa...

Spadam na próbę, a potem pozaglądam, co tam u was słychać.
W końcu trzeba jednych pochwalić, innych opitolić, a jeszcze innych wesprzeć dobrym słowem :)
  • asyku

    asyku

    31 października 2008, 10:06

    czyż życie nie jest piękne...jak się człowiek lepiej czuje???pewnie ,że jest.całuski!!pa

  • milo83

    milo83

    31 października 2008, 05:21

    No to tak trzymaj. Im dłużej utrzymywał się u mnie power tym dłużej świat miał różowe barwy. Buźka

  • joannab6

    joannab6

    30 października 2008, 22:50

    bardzo w notce u Ciebie i ... tak trzymaj:) Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.