Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tajemnica gumy do żucia ;))

Jak bedziesz faszerowala sie guma, to przez aspartan moze cie solidnie czyscic. Z reszra zjedzenie "bardO malo" wcale nie jest dobtm pomyslem. Moze tez byc jak dziewczyny mowia, ze glod bedzie sie zmagal. Ja jak jestem baaardzo glodna a jesscze nie pora na jedzenie, to myje zeby (jesli mam taka okazje) i takie cos na pewno na zdowie wyjdzie ;-)

tak, to racja. Guma ma w sobie kwasy, które niwelują uczucie głodu :)

na niektórych działa wręcz odwrotnie :) na mnie na szczęscie dziala hamująco :D

gumę do żucia powinno się maksymalnie żuć 20 minut, jeżeli po tym czasie żujesz ja dalej.... do mózgu dociera informacja ze coś jesz... a wiec w żołądku zaczynają wytwarzać się kwasy trawienne które na pusty żołądek bardzo źle oddziałują, niszczy Ci ścianki żołądka , guma do żucia to nie jest dobry sposób. Więc wcale nie jest lepsza od tabletek typu chrom itp.

guma do żucia faktycznie może zaspokajać uczucie głodu. Gdy jest ono większe, guma działa odwrotnie- pobudza wydzielanie soków trawiennych i głód się wzmaga. Poza tym może zawierać w sobie aspartam, więc częste żucie wcale nie jest takim najlepszym pomysłem :)

Nie na wszystkich Twoj "sposob" musi działać! :)