Wszystkiego Najlepszego! Szczęścia i zdrowia w Nowym Roku 2017!
Wyobraźcie sobie, że zapisałam sobie postanowienia noworoczne. Otworze je dokładnie 31 grudnia 2017 roku.
Wagowo u mnie tragedia. Do 24 grudnia udało mi się ważyć mniej o 1,5 kg. Wróciły. Te cholerne kg!
Więc czytam o Waszych sukcesach. Dziewczyny pięknie chudną. Moja motywacja jest na poziomie 7/10 - to już dużo.. Wczoraj zjadłam mało. Policzyłam mniej więcej kcal.. i wyszło 2750 kcal 2750??? Gdzie, kiedy? Wow. Jednak jestem dalej za sukcesywnym liczeniem kcal. Niby nic. Niby mała porcja. niby.. A tu bam!
Wiem, ja wszystko wiem. Wytrwać dzisiejszy dzien. Pisać w pamiętniku. Trzymać się postanowień - dla siebie. Buziaki
tagitelle2
24 stycznia 2017, 14:49Ta przedostatnia linijka wpisu opisuje wszystko-wiecej nie trzeba,malymi krokami do celu .dla siebie
tagitelle2
24 stycznia 2017, 14:50ladnie ,prosto opisane!
geza..
3 stycznia 2017, 14:53Najwazniejsze to znalesc sposob na siebie! Powodzenia! ;)))
Ajmmj
4 stycznia 2017, 08:42Dziękuję Ci Motywacjo Moja:)