Wow. 269 dzień to powinnam być jak niektóre moje Znajome tutaj szczuplutka;) a raczej nie jestem;)
Przypomnijmy.
Ważyłam 82,6 kg. Schudłam 9 kg i zamierzałam iść dalej pięknie za ciosem.. ale po drodze pojawiły się wakacje:) Zamierzałam tylko na nich co nieco i... fakt utrzymałam wagę. Diety niestety po wakacjach nie potrafiłam już trzymać. Myślałam sobie. Ok. miesiąc nie zaszkodzi. Minął jeden, potem drugi.. I mamy Drodzy Państwo już Grudzień;)
Za 10 dni Wigilia. 10 dni postanawiam się mocno trzymać na Smacznie Dopasowanej, którą oczywiście przedłużyłam;)
Za 10 dni podam rezultat:)
Buziaki
tagitelle2
24 stycznia 2017, 14:529 kg to ogromny sukces .W 2016 nie udalo sie trzymac diety ,ale w 2017 masz wszystkie szanse zeby ja utrzymac takze podczas wakacji .Powiem ze masz wszystkie szanse plus jeszcze doswiadczenia z zeszlego roku wiec masz wiecej szans -mowie Ci ; uda sie!
Ajmmj
2 stycznia 2017, 13:16Dziękuję Wam Kochane:) Na tablecie mam ograniczone możliwości odpowiadania na każdy komentarz:) więc muszę tak ogolnie;)
annaewasedlak
31 grudnia 2016, 16:20Niech Nowy Rok zabłyśnie dla Was tęczy kolorami I rozsypie się nad głowami szczęście i uśmiechów moc I niech zostanie na 12 miesięcy z Wami Nie tylko w tę Sylwestrową noc. Do siego roku
Jana82
28 grudnia 2016, 13:3610 dni (a nawet więcej) minęło! Jak rezultaty? Ja święta odpuściłam, dzisiaj zasysa mnie głód, a szczęśliwe godziny na prawdę są szczęśliwe - mogę jeść :D
annaewasedlak
28 grudnia 2016, 09:39Ja tak sobie bimbam od zeszłego roku od swiąt ważyłam wtedy 75 kg a dziś... szkoda pisać. Pozdrawiam
bilmece
15 grudnia 2016, 05:23Ja tez do swiat jeszcze staram sie ogarnac straty...choc troszeczke zgubic a potem z nowym rokiem trzeba porzadnie zakasac rekawy, choc warto naprawde juz teraz cos zmienic. Powodzenia :)
geza..
14 grudnia 2016, 12:14Czesto tak mialam....ale i kg u mnie zawsze duze byly;).... nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem.....tylko zaczac dzialac;) musisz miec cel......wiedziec co chcesz osiagnac......i tego sie trzymac;)...mi nigdy po dietach...nie udawalo sie dluzej utrzymac wagi jak 3-4 miesiace i wracalam do tego co bylo;)....tym razem nie ma diety...jem intuicyjnie...z glowa....i za 2 tygodnie bedzie rok jak sie trzymam;)....jestes duzo mlodsza odemnie.....wiec dasz spokojnie rade!! Tylko nie znikaj...bo to czesto zle sie konczy;) Trzymam kciuki i daje kopa na poczatek!;) Buziaki i pieknego dnia zycze;))geza