Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

Chcę żyć i odżywiać się zdrowo! A przy okazji zrzucic zbedne kiogramy ;-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 98586
Komentarzy: 889
Założony: 18 maja 2011
Ostatni wpis: 27 listopada 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ajkana

kobieta, 30 lat,

166 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 listopada 2014 , Komentarze (57)

Po przymierzeniu wczoraj pierwszego stanika o dokladnie 6 rozmiarow mniejszego niz nosilam przed operacja, doszlam do wniosku ze to byla najlepsza decyzja jaka moglam podjac!!!

Oczywiscie nie obylo sie bez komplikacji, musialam byc ponownie operowana, minelo dokladnie 2 tyg od drugiej operacji A to dlatego ze po sciagnieciu szwow tam gdzie mialam szyte zrobily sie doslownie DZIURY, cale mieso na wierzchu.. A to wszystko dlatego ze mialam za luzny pooperacyjny stanik i ogolnie zle mi sie to ciagle goilo.. Musialam byc od nowa szyta :(  co oznaczalo kolejne 2 tyg w szpitalu.. Ale dobrze wspominam, i juz tesknie za tym szpitalem i personelem i moim najlepszym lekarzem :D 

Jak ktoras z Was myslalam o zmniejszeniu piersi a sie waha to mam nadzieje ze te zdjecia rozwieja watpliwosci :) 

23 sierpnia 2014 , Komentarze (9)


 W koncu bede mogla nosic staniki ktorych moj chlopak nie bedzie mogl sobie  zakladac na glowe jak chelm!

W koncu ludzie sie nie beda na mnie patrzec jak na kosmite!! :D

W koncu bede mogla biegac skakac bez obaw o poobijana brode :))

W koncu bede mogla biec za autobusem i nie trzymac piersi zeby nie wyskoczyly ze stanika!

W koncu ważąc sie bede mogla patrzec na wage bez wychylania sie!

W koncu bede mogla kupowac bluzki czy kurtki swojego rozmiaru a nie XXL zeby moje cycki sie zmiescily

W koncu bede mogla sie opalac bez obaw ze moje cycki robia mi cien na twarzy!

W koncu koty nie beda sobie robily ze mnie legowiska ! ;)

W koncu moje piersi nie beda wygladaly jak "półka na wlosy" :D

W koncu bede mogla normalnie zyc !!!!!!! :-)

A tu kilka fotek na dowod:

24 czerwca 2013 , Komentarze (8)

W ostatnim wpisie (5 mies temu) pisałam o 10 kg które mi wróciło. Od wtedy zamiast to zrzucić to przybrałam kolejne i waze 79.  No na to nie ma wytłumaczenia. Żarłam jak świnia, codziennie budziłam sie z bolącym brzuchem Codziennie szłam spać z wyrzutami sumienia, i załamywałam sie myslac o tym ze poprzednie wakacje spedzilam wazac 65 kg a te 80 kg. W ciuchy, staniki,  z tamtego roku oczywiscie sie nie mieszcze. Ale nie, nie mam zamiaru narzekać Wiem ze to wstyd i od tamtego wpisu mialo byc pieknie no ale nie zawsze wszystko idzie po naszej mysli. Zreszta pewnie same wiecie

Od tygodnia idzie mi bardzo dobrze i juz mam to w mojej wielkiej dupce ze zrzucenie tych 15 kg zajmie mi dużo czasu. W miniony tydzien zlecialo 2 kg, w tym też mam zamiar tyle zrzucic. A pozniej juz powolutku. Ogolnie chce do konca sierpnia zrzucić jakieś 7 kg. No to chyba tyle. Obym tego wpisu nie musiala czytac za nastepne 5 miesiecy wazac juz 90 kg

31 maja 2012 , Komentarze (128)

A co sie bede :) pierwszy raz od 4 lat kupilam sobie stroj. Pierwszy raz pojde nad jezioro w moim miescie. Zawsze jezdzilam 3 miasta dalej (poltora godz jazdy autobusem) coby nikogo znajomego nie spotkac haha :D
A ze moje nogi to jeden wielki celulit to zwisa mi to   :)) nie bede siedziec w domu i marnowac 4 z kolei wakacji...


i ja , słynąca z ogromnego biustu, wkoncu mam wmiare normalny ! :D schudlo mu sie tez :)


Wszystko u mnie super - "dietka", bieganie.

Co do biegania, 4 dni temu biegalam po parku. spocona jak swinia, tak samo tez wygladalam:P do tego w jakichs ciuchach byle jakich i koles przejezdzal na rowerze i pyta czy moze mnie gdzies podrzucic haha :D 2 dni pozniej biegam tam tez, zatrzymuje sie jakis na rowerze i pyta gdzie tak biegne i czy dam mu numer haha :)
dopiero jak odjechal to uswiadomilam sobie ze to ten sam :D
Ale raczej juz nie zagada bo nie chcialam mu dac numeru :P Poza tym jak zobaczyl mnie z bliska z kałużą potu na twarzy to pewnie sobie pomyslal "jednak dobrze ze mi go nie dalas" :DD



Trzymam kciuki za Wasze odchudzanie :*
nastepny wpis bedzie za jakies 4 kg :-))


A tu filmik dzieki ktoremu odrazu polecialam kupic stroj i juz sie nie wstydze swojego ciałka :) Pewnie czesc z Was juz go widziala jak wrzucilam na forum.
1;57
https://www.youtube.com/watch?v=YsHmUAmS5HU

9 maja 2012 , Komentarze (28)

Tak, wiem, 3 kilo w ponad 2 miesiace to niezbyt oszałamiający wynik. Ale co zrobic.. Osiemnastka, święta, pierwsze grile i ogniska... :-) , praktycznie cały czas miałam wage 71, ale wkoncu ruszylo!
Szczerze mówiąc pluje sobie w twarz, bo w te 2 miesiace moglam zrzucic prawie 10 kilo, a nie te marne 3... Ale zawsze cos...

Ale to nie tylko przez jedzenie... Przestałam chodzic na silownie na bieznie. Mowilam sobie ze bede biegac po osiedlu i ciagle to przekladam, i ogolnie biegalam 2 razy od miesiaca... No ale tak to jest... karnet mialam to przynajmniej mialam jakas motywacje... Nie chcialam zeby pieniadze sie zmarnowaly...

Teraz jedynie staram sie nie jesc duzo no i stosuje banki chinskie na celulit. No i serum Eveline bo ponoc jest dobry.

Ogolnie widze roznice miedzy tym "latem", a zeszłorocznym... W tamte ciagle tyllko siedzialam w domu i sie nad soba uzalalam... A teraz latam po dworze w ładnych ciuchach - a wlasnie, zapomnialam sie pochwalic - juz nie nosze tylko czarnych ciuchow. Wszyscy znzajomi n to uwage zwrocili haha :P Wlasciwie nie mam nic czarnego juz :P

waga: 69kg

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.