Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23/90


Dawno mnie tu nie było ALE dieta a raczej nowy sposób odżywiania bardzo mi się podoba:) Od 1.01 nie jem słodyczy, nie słodzę, nie jem chleba, makaronów więc jest dobrze. A myślałam, że bez tego wszystkiego nie mogę żyć....
W sobotę mam ważenie - ciekawe ile ważę hmmmm :)

śniadanie: kasza jaglana, 2 migdały, garść siemienia lnianego, łyżka słonecznika
II śniadanie: jabłko
obiad: pierś z kurczaka, warzywa na patelnię i kiełki fasoli mung
podwieczorek: jabłko

i generalnie codziennie bardzo podobnie wygląda moje menu, w zasadzie tylko zmienia mi się obiad:)

Co do ćwiczeń to nie będę ukrywać ale jest słabo;/ ćwiczę bardzo nieregularnie ;/ Ale ciąglę z tym walczę:)

Dalej hoduje kiełki teraz rośnie lucerna i brokuł:)

Idę poczytać co u Was:))

  • domanika

    domanika

    24 stycznia 2014, 20:49

    to jest w tym wszystkim właśnie najpiękniejsze, że wydaje nam sie ze nie mozemy bez czegos zyc, nagle tego nie ma i dajemy rade:)

  • Renfriii

    Renfriii

    24 stycznia 2014, 10:16

    To nie znudziły ci się jeszcze śniadania i kolacje? :) Czasami warto urozmaicić swoje menu:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.