Zasadziłam kiełki i od dwóch dni o nie dbam:) Z niecierpliwością czekam na zbiory:)
Jem zdrowo, każdego dnia coraz mniej brakuje mi cukru, słodyczy itp. Mam nadzieję, że uda mi się w końcu od nich uwolnić. Czuję, że tym razem jestem gotowa i mam wystarczająco dużo siły. Cieszę się, że udaje mi się trwać w moich zdrowych postanowieniach noworocznych.
Okryłam też kolejny mega zdrowy składnik mojego nowego zdrowego odżywiania - spirulina. Jest to sproszkowany zielono-niebieski proszek z alg. Jest bardzo bogata w białko zawartość białka w suchej masie jest podobna jak w mięsie i wynosi ok. 70% Zawiera także witaminy A, B, C, D, E, K, magnez i beta-karoten. Na razie dodaję ją do jogurtu naturalnego, który zmienia tym samym kolor:) ale będę szukała nowych zastosowań.
śniadanie: kasza jaglana z suszoną śliwką i migdałem
II śniadanie: jabłko
obiad: łosoś wędzony, jarmuż, jajko, kilka brukselek, jogurt naturalny ze spiruliną
Podwieczorek: jabłko
Kolacja: jogurt naturalny z suszoną śliwką i żurawiną
Zrobione:
skalpel
50 brzuszków
110 przysiadów
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
domanika
12 stycznia 2014, 20:57oo sprulina się pojawila w jadłospisie, to ciekawe. musze o niej wiecej poczytac:) ja sie teraz zaprzyjaźniam z orzechami brazylijskimi:) tez jest fajnie.
Renfriii
12 stycznia 2014, 08:40Na pewno Ci się uda uwolnić od słodyczy, a jak już masz mega ochotę na coś słodkiego sięgnij po owoc w nim też jest cukier tylko, że naturalny:) Trzymam kciuki:)
domanika
11 stycznia 2014, 19:47mega podoba mi sie Twoje nastawienie czuc, ze masz mega powera aby teraz zdzialac cuda:) rewelacja!
sillette
11 stycznia 2014, 19:22Zainteresowalas mnie ta spirulina. Jem bardzo malo bialka, wiec byla by jak znalazl.
emiiily
11 stycznia 2014, 18:56słyszałam ostatnio o spirulinie, chyba pora wypróbować;) natknęłam się dzisiaj na makaron ze spiruliną, ale kosztował około 8 zł:o