Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
26! Trudny dzień motywacyjnie.


Witajcie stokrotki. 

Dziś jak chyba każda tu z Wam miałam trudny motywacyjnie dzień. Ciągle głodna chodziłam i w ogóle jakaś taka bez sił. Jakaś taka gruba się czuję i wielka. :-(

No ale dietę utrzymałam na ok 90 %  zamiast jednej przekąski dokończyłam rosół za córcię. 

Jadlam tak:

Ś: bułka kajzerka ( przykryta sałatą :-)) z masłem,  szynka i pomidorem że szczypiorkiem. 

II Ś: pomarańcza i morele suszone 

O: tortilla z kurczakiem, sok pomarańczowy 

K: dwa razowe z łosiem i rukolą. 

Tak dziś się trzymałam.  W czwartek ważenie no aż sama jestem ciekawa co to wyszło z tego. 

Boję się że marnie marnie 

Dobranoc. Buziaczki 

  • xwxexrxoxnxixkxa

    xwxexrxoxnxixkxa

    23 lutego 2016, 13:08

    mmmmniam apetycznie :) Ja miałam taki piątek mówię co jest zaraz cos zeżrę dosłownie haha a w sobotę miesiączka hihi

  • emigako

    emigako

    23 lutego 2016, 09:53

    Pięknie to wygląda :). Polecam zamiast "sztucznie suszonych" moreli takie naprawdę suszone. Są brązowe i rozpływają się w ustach, po prostu miodzio ;). Te pomarańczowe przy tych brązowych są właściwie bez smaku. Pozdrawiam i zazdroszczę tortilli ( zbyt leniwa jestem żeby zrobić placki ;) )

  • patih

    patih

    23 lutego 2016, 08:53

    bywaja i takie dni

  • Niesia92

    Niesia92

    23 lutego 2016, 07:45

    cudowna tortilla :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.