Właśnie napisałam długi post i.. wszystko mi się skasowało. Wrrr.. No to zaczynam od nowa.
Wczorajszy dzień okazał się całkiem udany. Na śniadanie zjadłam płatki ryżowe na mleku. Nie mogę się od nich odzwyczaić, szczególnie w zimie lubię ciepłe śniadania.
Od kilku dni do pracy zabieram zupę-krem. Wczoraj był z marchewki i pomarańczy- oczywiście bez śmietany. Dodam przepis. Jest bardzo sycący i przyjemnie rozgrzewa.
Na przegryzkę dwa kiwaki :)
Możę na kolację trochę zgrzeszyłam. Zjadłam sałatkę cesarską ze skwarkami z boczku. Trochę męczyły mnie wyrzuty więc zrobiłam ćwiczenia z Ewą Chodakowska- Skalpel. I od razu było mi lepiej.
Swoją drogą ostatnio widziałam w necie jej Anty fan page. Nie rozumiem dlaczego ludzie są pełni nienawiści? Czy to zazdrość? Nie podoba się, nie ćwiczę- dla mnie proste. Przecież nikt nikogo nie zmusza. Ja lubię jej treningi. Jest to dla mnie alternatywa dla ćwiczeń poza domem na które nie zawsze mam ochotę. Rozumiem, że komuś się nie podoba, wkurzają go komentarze podczas ćwiczeń które są dla niektórych za trudne, za długie zbyt monotonne. Ok. ale po co od razu robić komuś koło tyłka i pisać naprawdę prostackie komentarze, dziwię się, że ludziom nie szkoda na to czasu. Znam dwie dziewczyny które zdrowo się odżywiając i ćwicząc z Ewą wysmukliły i wyrzeźbiły sylwetkę, dlatego nic mnie nie obchodzi co mówią inni, zamiast siedzieć na kanapie wolę ruszyć tyłek i zrobić coś dla siebie.
Ok. uzewnętrzniłam się :)
Oby ten dzień był co najmniej tak dobry jak wczorajszy. Snickersom stanowczo mówimy NIE!
Miłej soboty.
MagnoliaKK
11 stycznia 2014, 14:56To ja bardzo poproszę o przepis na ten krem :) Jeśli chodzi o Chodakowską to kiedyś ćwiczyłam skalpel, ale jakoś mi nie odpowiadał. Wole chodzić z kijkami lub zumbę. Teraz przekonałam się do MelB. Ale jeśli chodzi o Chodakowską to nie mam nic do kobiety, myślę że sporo dobrego robi dla ludzi. Tzn. poleca zdrowy tryb życia. A złe opinie piszą osoby, które zazdroszczą jej sukcesów. Miłego weekendu :)
mlle_fitness
11 stycznia 2014, 08:47Hello :) wiesz, jeśli chodzi o treningi z Chodakowską to część ludzi myślę, że po prostu nie myśli i wrzuca takie komentarze, bo musi być fala hejtu, ale druga część może mieć jej do zarzucenia pokazywanie ćwiczeń które są dobrze znane i wykorzystywane przez instruktorów na różnych zajęciach. Po prostu ona nie robi niczego innowacyjnego, a to że ludzie chudną jest kwestią tego że ruszyli tyłki z kanap i w końcu coś ze sobą robią. To jest oczywiście duży plus! Po prostu ona wylansowała się na czymś co u nas jeszcze nie jest popularne czyli na "fitnessie dla mas". W Stanach jest multum trenerów, którzy od dawna mają swoje programy treningowe, są aktywni w necie, w tv, cały czas mobilizują ludzi do ruchu, tworzą eventy itd. U nas jedyną znaną fitness twarzą była Mariola Bojarska-Ferenc, która już odsunęła się w cień i Chodakowska wpadła w jej miejsce, no i jako druga w Polsce wydała swoje treningi na płytach. Tak więc jak napisałam jedni hejterzy za przeproszeniem pieprzą głupoty bo muszą, a inni po prostu mają problem z taką nagłą falą lansu bo ona jest jedyna u nas, jest pewną nowością medialną, ale z drugiej strony nie przedstawia niczego innowacyjnego. Ale się rozpisałam :) dzisiaj też robię krem marchewkowy ;) miłego dnia!