Waga bez zmian, ale się nie poddaje, w końcu to dopiero 3 dzień. Trzymam się diety i ćwiczę wieczorem, mam wrażenie że ten trening jest trochę za łatwy i za krótki, ale pewnie w następnym tygodniu będzie ciężej. Chciałabym wstawać wcześniej, żeby ćwiczyć w domu rano, a wieczorem pójść na siłownie, ale ta zimowa aura wcale mnie do tego nie nastraja. Spróbuję jutro, może się uda.
Przepis 1. kanapka z pastą awokado i twarożku:
ser biały,
awokado,
sól,
pieprz,
kolendra.
rozgnieść i wymieszać i na kanapkę- pycha śniadanko.
ibiza1984
30 stycznia 2013, 10:39Trzymam kciuki. Wytrzymasz, pod warunkiem, że się trochę o to postarasz :) Powodzenia!