Próbowałam wkleić to jakoś żeby bardziej wyglądało...niestety jest to dla mnie zbyt trudne :) Wybaczcie, ale mam też tak że z takimi rzeczami to lubie jak jest wszytsko równo, pięknie i czytelnie...ale cóż, nie mam czasu dalej się bawić :)
Jeśli chodzi o trening to wczoraj było 8,5 km a nie 7 a dziś z rana 10,5 km na regenerację po treningach. Ogólnie stwierdziłam że, ok, schudłam, ale moja skóra pozostawia wiele do życzenia. W ciuchach jest ok, ale w bieliźnie czy nago jakoś to nie wygląda. Jest a/blada b/mało elastyczna i wiodka c/sucha. Najgorsze rejony to biust (z tym jest very źle, mój mąż już zauważył :( ) i pupa (też zauważył że nic tam nie ma), brzuch, nogi i pośladki trochę mniej. Kurde, dieta, ćwiczenia, kupe kasy na jedzenie...wszytsko po to by wyglądać gorzej? Może, ale co z tego...i tak nie przestanę bo to KOCHAM, ale jeszcze jest trochę do ogarnięcia i trzeba się skupić na kosmetyce. tego faktu nie wolno pomijać.
Tak z ostatnich wieści..od kiedy skończyłam magiczne 27 lat śpie bardzo mało bo...nie mogę zostnąś a budzę się przed budzikiem. Kiedyś potrzebowałam 9 godzin snu żeby się wyspać a teraz śpie po...3-4 godziny. W pierwszy dzień to była przeginka po zastnełam o 1,5 a obudziłam się zama z siebie po 4.00 z oczami jak 5złotówki. Wczoraj też, poszłam spać ok. 1 a wstałam o 5.00 i dziś powtórka...oj też trzeba to ogarnąć, bo samymi treningami i dietą człowiek nie żyje.
Dieta-Trening-Praca-Rodzina-Nauka-Znajomi-Sen-Odnowa Kosmetyczna-Relax
Repeat
Doba jest zdecydowanie za krótka
A jaka jest wasza hierarchia wartości? Co najważniejsze, a co kuleje z braku czasu? U mnie na pierwszy ogień: Dieta - Trening - Praca - Rodzina...w tej kolejności. Kuleje Sen - Odnowa - Nauka - Relax - Znajomi...tez w tej kolejności (ostatnie z kolejce w sumie nie istnieje ostatnio).
Śniadanie
Płatki owsiane z mlekiem sojowym, bananem i wiórkami kokosowymi
Posiłek 310 kcal b: 10 g ww: 42 g tł: 11 g
Płatki owsiane 30g 109 kcal b: 4 g ww: 19 g tł: 2 g
Mleko sojowe unsweetened - alproSoya 150g 45 kcal b: 5 g ww: 0 g tł: 3 g
Banan 100g 94 kcal b: 1 g ww: 22 g tł: 0 g
Wiórki kokosowe 10g 62 kcal b: 1 g ww: 1 g tł: 6 g
2 Śniadanie
Posiłek 439 kcal b: 24 g
ww: 59 g tł: 12 g
Shake malinowo-borówkowy. Mandarynki. Kawa z mlekiem b/c.
Jogurt naturalny 1,5 180g 95 kcal b: 9 g ww: 11 g tł: 2 g
Kefir 2% 150g 75 kcal b: 5 g ww: 7 g tł: 3 g
Maliny mrożone 100g 30 kcal b: 1 g ww: 5 g tł: 0 g
Borówka amerykańska 50g 34 kcal b: 0 g ww: 8 g tł: 0 g
Mleko 3,2% 200g 121 kcal b: 7 g ww: 10 g tł: 6 g
Mandarynki 200g 84 kcal b: 1 g ww: 19 g tł: 0 g
Lunch
Bułka grahamka z łososiem wędzonym i sałatką warzywną z papryka, pomidorem, kiełkami i nasionami słonecznika. Kawa z mlekiem b/c.
Posiłek 399 kcal b: 30 g ww: 42 g tł: 12 g
Bułka grahamka 60g 169 kcal b: 5 g ww: 34 g tł: 1 g
Łosoś wędzony 100g 161 kcal b: 22 g ww: 0 g tł: 8 g
Pomidor 100g 15 kcal b: 1 g ww: 2 g tł: 0 g
Słonecznik, nasiona 5g 28 kcal b: 1 g ww: 1 g tł: 2 g
Sałata 5g 1 kcal b: 0 g ww: 0 g tł: 0 g
Papryka czerwona 100g 24 kcal b: 1 g ww: 4 g tł: 0 g
Obiad
Kurczak pieczony z kaszą jaglaną, pieczarkami w panierce, surówką z selera i kapustą czerwoną.
Posiłek 340 kcal b: 41 g ww: 32 g tł: 5 g
Mięso z piersi kurczaka bez skóry
150g 146 kcal b: 32 g ww: 0 g tł:
2 g
Kasza jaglana 30g 103 kcal b: 3 g ww:
21 g tł: 1 g
Surówka z kiszonej kapusty 100g 68 kcal b: 1 g ww:
11 g tł: 2 g
Pieczarka uprawna, świeża 150g 23 kcal b: 4 g ww:
1 g tł: 1 g
Kolacja
Jogurt grecki 0%
Posiłek 60 kcal b: 6
g ww: 9 g tł:
0 g
Jogurt nat. 0,1% 150g 60 kcal b: 6 g ww:
9 g tł: 0 g
Energia 1 547
kcal
Białko 111 g
Węglowodany 184 g
Tłuszcz 41 g
OnceAgain
4 lutego 2015, 13:01Heh u mnie wszystko na odwrót: Rodzina - Sen- Relax -Trening- Znajomi- Praca- Dieta. Wolę poświęcić godzinę na aktywność i posiedzieć ze swoim W. niż widzieć go przez 5 min. Poza tym siedząc z W. zaliczam od razu relaks więc dwa w jednym :). Trening codziennie ale bez spiny. Do pracy chodzę żeby nie siedzieć w domu i mieć pieniądze :). A dieta to dla mnie obce określenie. Ot taka dziwna JA :). Leniuch i tyle hehe
agab2
4 lutego 2015, 13:18DIETA u mnie to tez moja praca, więc generalnie staram się być też wiarygodna w tym co robię a nie szewc bez butów chodzi. Na rodzinę niestety poświęcam mało czasu, ale może to z przyzwyczajenia że w okresie letnim i tak widujemy się na wieczór i na noc ze względu na jego pracę, więc już tak mamy - "życie w biegu". Dla mnie Relaks to w sumie Trening, szkoda mi tylko że Znajomi tak daleko się plasują, ale pewnie też ze względu na moje miejsce zamieszkania. A praca - wiadomo - konieczność :D A życzyłabym sobie więcej czasu na Sen, Relaks w tyk Odnowa i Rodzina oraz Znajomi, Nauka (znaczy samo dokształcanie a może bardziej hobby :) ) A u Ciebie trening wcale nie jest tak na samym końcu :D