Ogólnie weekend uważam za udany. W sobotę wkradło się ciastko - babeczka z Lidla i 2 ciastka owsiane z kawą jak pisałam, a ćwiczeń było brak. Gdy jednak kładłam się spać ok. 2 w nocy byłam już nieźle głodna ale nie chciałam nic już jeść i tak położyłam się spać co w efekcie spowodowało że nad ranem śniłam, że idę do żabki i kupuje 2 podwójne snikersy po czym je konsumuje...hahah...uwielbiam sny gdzie jem słodycze i mam później wyrzuty sumienia :) Jest ze mną źle :)
Niedziela:
Śniadanie: 3 kromki ciemnego pieczywa z serem żółtym, szynką i 2 jajka na twardo, trochę majonezu (jak moje usta się z nim spotkały to myślałam że odlecę z rozkoszy :)) z warzywami, herbata
525 kcal b: 24 g ww: 59 g tł: 22 g
2 Śniadanie: pomarańcza, kiwi, jogurt naturalny i orzechy włoskie, kawa z mlekiem
257 kcal b: 10 g ww: 38 g tł: 7 g
Obiad: pstrąg łososiowy z batatami (moja nowa miłość!) z sałatką warzywną z oliwkami i orzechami włoskimi, herbata
Posiłek 461 kcal b: 25 g ww: 47 g tł: 19 g
Deser: kawa z mlekiem 400 ml, lody czekoladowe ze śliwkami suszonymi, 2 ciastka owsiane
Posiłek 758 kcal b: 23 g ww: 85 g tł: 36 g
TRENING: 11 km biegu + 3 serie 4 ćwiczeń ABS
Suma: 2000 kcal b: 82 g ww: 228 g tł: 82 g
TRENING: -600 kcal
Trochę z tłuszczem poszalałam. Wcześniej nie jadałam orzechów, słoneczników, dyni, olejów i ryb, a teraz jem tego dość sporo, przez co ten tłuszcz podskakuje do góry...ale strasznie mi też produkty zasmakowały :) Muszę zacząć liczyć: do liczenia kaloryczności polecam potreningu.pl
Jak na niedziele to całkiem ładnie mi poszło. W końcu się zmobilizowałam, widzę efekty i mam ochotę na więcej :D Muszę trochę bardziej się pilnować pod względem słodyczy i tłuszczy, nawet tych zdrowych. Postanowiłam, że będę sobie pozwalać na coś "niedozwolonego" do 200 kcal na dzień. Czuję że może mi to wystarczyć, więc wpadnie albo lód albo ciasto owsiane albo gorzka czekolada :)
kamci.a
27 stycznia 2015, 08:49Mi się ostatnio śniło, że byłam w grze w której miałam zabrać chipsy rybakom :)
agab2
27 stycznia 2015, 12:03haha! przebiłas mnie :)
neutralnaaa
26 stycznia 2015, 20:15hahaha jaki sen ja nie mogę :D
edyta4311
26 stycznia 2015, 16:04Menu cudne, uwielbiam orzechy, nasiona ryby ale wszystko z głową terzeba jeść :)